I jeszcze można przepuścić parę groszy w indianskim kasynie - jeśli się nie mylę prawo do prowadzenia lokali z hazardem jest chyba "rekompensatą" jaką dostali indianie od władz federalnych.
@Wojciech K[ 2012-05-06 09:36:26 ]no indianie tam mieszkaja. z tego co wiem to nawaho mowi sie po polsku, a navajo po angielsku. b ciekawe miejsce. dodam tylko z ciekawostek, ze jest tam zakaz sprzedazy alkoholu (a teren obejmuje 70tys km kw.), noszenia broni, oraz ze benzyna kosztowala wtedy 1.25$ za galon (3.7ltr)
Jak z okładek płyt U2 ;)
Fajne... podoba mi się
Fajne, ciekawe miejsce
ekstra, takie skojarzenie z kawałkiem rammsteimu America,
amaerykański sen...
kapitalne foto
świetne
niezla obrobka, ale ja juz to tutaj mowilem
db...jest.../
obrobka calkiem ok
i Tańczący z wilkami jest. ;)
Ostatni fort ;)
I jeszcze można przepuścić parę groszy w indianskim kasynie - jeśli się nie mylę prawo do prowadzenia lokali z hazardem jest chyba "rekompensatą" jaką dostali indianie od władz federalnych.
@Wojciech K[ 2012-05-06 09:36:26 ]no indianie tam mieszkaja. z tego co wiem to nawaho mowi sie po polsku, a navajo po angielsku. b ciekawe miejsce. dodam tylko z ciekawostek, ze jest tam zakaz sprzedazy alkoholu (a teren obejmuje 70tys km kw.), noszenia broni, oraz ze benzyna kosztowala wtedy 1.25$ za galon (3.7ltr)
Jak się ma rezerwat Nawaho do Indian Navajo? Fajne zdjęcie.