Ocena będzie widoczna gdy zagłosuje co najmniej 5 osób.
mało ocen
Opis zdjęcia
Bodajże z wtorku, pierwsze złapane pioruny. Gdzieniegdzie może być widać jakieś odbicia, gdyż nie ryzykowałem wychylenia się z mojego ciepłego pokoiku. Kompozycja przez to też nie powala, ale mam nadzieję, że się podoba :)
Nie chodziło mi o "za aparatem", tylko z aparatem w bezpieczne miejsce. Proszę mi wybaczyć mam problemy z wyrażaniem siebie. A dziś maturę z polskiego pisałem!
:)
Zepsuta, nie da się złożyć... Matko, a co do poprzedniego mojego komentarza... Bez komentarza, idę spać jestem padnięty i głupoty piszę... :)
antena zbierajaca pieruny rozpostarta wiec pierdyka blisko coraz blizej : )
Nie chodziło mi o "za aparatem", tylko z aparatem w bezpieczne miejsce. Proszę mi wybaczyć mam problemy z wyrażaniem siebie. A dziś maturę z polskiego pisałem! :)
ta to najlepsza osłona, im droższa tym pewniejsza ;)))
Taki udało mi się złapać :) A ze względy na to, że pierdyknęło gdzieś blisko, stwierdziłem, że skryję się już z aparatem :)
pierun jest pieruński, takiego kształta nie widziałem:)