...dziękuję za komentarze, jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam...prawda o człowieku boli...kreowanie człowieka przy pomocy sosu pomidorowego, sztucznych gałek ocznych, plastikowej ludzkiej czaszki i innych rekwizytów to poszukiwanie doznań i efektów...proszę zaglądnąć do prac Marvina Zuckermana, zaś w kontakcie z prawdą nagle ONA nam przeszkadza, szukamy wymówek, okłamujemy się. Moje przypadkowe spotkanie z tym człowiekiem w małej wiosce w której mieszkają emigranci z Bangladeszu, na targowisku, było dużym przeżyciem, tak samo jak decyzja, żeby tego człowieka pokazać z jego bólem i prośbą o lepsze życie. Siedział w cieniu drzew na ziemi, w białej, długiej islamskiej koszuli, obok siedziała kobieta w zakwefionej niebieskiej chuście. Ja też siedziałem na ziemi bo wszystko to, co było na sprzedaż leżało na ziemi. Fotografowałem kobiety, które sprzedawały banany, warzywa...już miałem się podnieść i odejść i spotkałem wzrok tego człowieka. Zapraszał mnie do zrobienia zdjęcia. Długo patrzyłem w jego twarz i nie mogłem uwierzyć, że to jest prawda. Widziałem go z odległości około 10-15 metrów. Dzieci otaczające mnie, "siedzące" na głowie, chcące koniecznie zobaczyć każde zdjęcie nie pozwalały się skupić. Miał przy sobie laskę, kij. Trzymał ją w ręku i opierał na ramieniu. Pomyślałem, że jeżeli nie będzie przyzwolenia na zdjęcie to pewnie tą laską da znak...zrobiłem pierwsze zdjęcie i zobaczyłem w jego oczach ulgę, mówiły...nie przestraszył się, dał radę...spojrzałem na efekt a tam tragedia bo nie zmieniłem ustawień. Iso podniosłem do 400 i znów tragedia bo w cieniu drzew siedział, późne popołudnie 16.30 i ręka mi drżała z emocji. Podniosłem do 800, a ON siedział spokojnie, zwyczajnie, prawdziwie, pewnie jak co dzień i patrzył w obiektyw jak w lepszą przeszłość...Zofu dziękuję osobno za tekst... " spojrzenie jest naprawdę przejmujące "...zapraszam do dzisiejszego papierowego wydanie Dużego Formatu, tam kolejny głos w tym temacie...
"O "domu starców" dowiedziałem się od Saru, wychowanki misji Jeevodaya. To placówka w środkowych Indiach założona w 1969 roku przez polskiego palotyna Adama Wiśniewskiego, która zajmuje się trędowatymi i dziećmi z rodzin trędowatych. Pracuję dla nich od sześciu lat. To znaczy robię wszystko: księguję, skanuję zdjęcia, opowiadam o trądzie, organizuję. Na przykład zbiórkę zabawek dla dzieci". Z fotografem Adamem Rostkowskim, który od dziesięciu lat pracuje na rzecz placówek misyjnych na całym świecie, rozmawia Tomasz Kwaśniewski "...
... a tak wogole czy ktos z Was wie jak sie nazywa ta choroba? Powaznie teraz pytam, bo chcialabym wiedziec. Jezeli ktos wie, z gory dzieki za odpowiedz...
Nie podoba mi się to zdjęcie.. nie ze względu na temat, ale ze względu na sposób jego pokazania.. taka fotografia wymaga jeszcze większego wyczucia niż akt.. to nie może być obrazek wyrwany z kontekstu, którego braku nie nadrobi tytuł, ani opis.. to powyżej to ani portret, ani reporterka.. to zwyczajnie, ordynarnie wyrwany kawałek ludzkiego nieszczęścia i przypięty pinezką do płotu w celu.. no właśnie w jakim celu..? litości, współczucia, drwiny, odrazy..? równie dobrze każdego z nich, lub żadnego.. powtarzam raz jeszcze; temat - tak, sposób pokazania - nie.
również nie bardzo rozumiem jaki cel ma pokazywanie ludzkich chorób ??? a jest ich sporo...robimy przegląd jakiś,wgląd...nic przyjemnego oglądać taki portret ...jeśli będę chciał mogę zajrzeć do książki lub internetu ...na innych portalach takie foty nawet nie miałby szansy zaistnienia ...po 10 lub 15 minutach zostałyby kasowane lub moderowane...ot moje zdanie ...pozdrawiam
Mnie fota nie przypadal do gustu, raczej widzialbym to w jakims szerszym kotekscie, nie sama chora twarz, jako czesc reportazu. Czy wstawiac takie(i podobne) zdjecia? Chyba tak, ale nie po to by wywolywac sensacje. Trollek[ 2012-04-18 01:41:51 ] ma racje, empatia azjatycka jest inna (o ile jest), niz europejska
Sa emocje , polemika , kontemplacja , smutek ,itd ,itp, a poprostu niektorzy zapominaja o tresci zdjecia .
Co do Kaczynskiego , to byl jawny zamach ,wyjdzie to w podrecznikach historii naszych wnukow.
Chłopaki - bijecie pianę bez sensu - jak Kaczyński o katastrofie... To że koleś ma trochę bąbli, nie jest dla niego czymś uwłaczającym - i nikt tu takiej myśli nie wyraził. Inną sprawą są prezentowane raz-po-raz na Plfoto chodzące i gołe kościotrupy na własne życzenie - z tych debilek można się uchachać, ale powtórzę - tu nikt niczego złego o bohaterze zdjęcia nie powiedział.
Zofu , karnij sie do Azji i jak wrocisz stamtad to sobie pogadamy o empatii. Klasyfikacja emocji czy to jakas nowa doktryna filozoficzna ? Freud o tym nic nie wspominal.
nieuprzejmy_gbur i zofu : czyba nie kumacie czaczy, tredowtemu nie potrzebne jest wspoczucie ani litosc ,tylko pomoc , osobiscie nie wstawialby takiego zdjecia (przynajmniej pod rankikg) dodam ze widzialem podobnego jegomoscia 4 lata temu w 3 razy gorszym stanie czolgajacego sie na kolanach , jego miesiste bable byly tak wielkie ,ze nie mozna bylo w stanie rozpoznac jego twarzy , obrzut byl na rekach , nogach .Przerazajacy widok karykatury czlowieka , smutek , nawet nie pomyslalem zeby zrobic zdjecie . Choroby to nic przyjemnego, zwlaszcza te widoczne. To dosc kontrowersyjna publikacja z punktu widzenia ludzi ,ktorzy boja sie spojrzec prawdzie w oczy . Zdjecie to tylko namiastka , autor to z pewnoscia potwierdzi.
znam Pana /jst moim klientem w pracy/ z taka choroba. Gdy pierwszy raz zobaczylam, przestraszylam sie, z gdy dotkne - zaraze sie, ale nic z tych rzeczy... niejednokrotnie byl juz moim klientem i dzis juz jestem spokojniejsza... do widoku tez mozna ''przywyknac'', chociaz wyglada to odrazajaco...
podobno trzeba patrzeć (przewinąłem foto w dól, zeby nie patrzeć) to jest rzeczywistość, trzeba jej sprostac ; czytałem kiedys wspomnienia światków zbrodni ludobójstwa, którzy opisywali swoja walkę z checia zamkniecia oczu, jednak tego nie zrobili z szacunku dla ofiar zbrodni, zeby nie byli zapomniani... (nie wiem o czym gadam, bo nie widziałem tej foty)
i niech tu ktoś napisze że jest nieszczęsliwy i mu się nie układa... takie foty bez względu muszą byc wrzucane... szkoda że autor niezbyt się do tego tematu przyłozył.
zdjęcie bardzo dobra... uważam że warto wrzucać takie foty... świat nie opiera się tylko na glamur, Dereszowskiej czy Hilton... nie możemy zamykać oczu na takie sytuacje... są przecież zdjęcia Papieża ściskającego ręce trędowatemu i też można napisać że nie powinno się robić takich fot... pozdrawiam...
a ja bym takiego zdjęcia tu nie wrzucał. Epatowanie cudzym nieszczęściem nie zawsze jest potrzebne. Nie spełnia ta fotografia w tym momencie żadnej roli.
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,127763,14761471,Wojciech_Tochman_w_slumsach_Manili.html#TRNajCzytSST
uuuuuu mocne
..."zaś w kontakcie z prawdą nagle ONA nam przeszkadza, szukamy wymówek, okłamujemy się"... tak bywa bardzo często; niestety...boimy się?
odpycha i przyciąga......co bardziej...nie wiem.../
...dziękuję za komentarze, jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam...prawda o człowieku boli...kreowanie człowieka przy pomocy sosu pomidorowego, sztucznych gałek ocznych, plastikowej ludzkiej czaszki i innych rekwizytów to poszukiwanie doznań i efektów...proszę zaglądnąć do prac Marvina Zuckermana, zaś w kontakcie z prawdą nagle ONA nam przeszkadza, szukamy wymówek, okłamujemy się. Moje przypadkowe spotkanie z tym człowiekiem w małej wiosce w której mieszkają emigranci z Bangladeszu, na targowisku, było dużym przeżyciem, tak samo jak decyzja, żeby tego człowieka pokazać z jego bólem i prośbą o lepsze życie. Siedział w cieniu drzew na ziemi, w białej, długiej islamskiej koszuli, obok siedziała kobieta w zakwefionej niebieskiej chuście. Ja też siedziałem na ziemi bo wszystko to, co było na sprzedaż leżało na ziemi. Fotografowałem kobiety, które sprzedawały banany, warzywa...już miałem się podnieść i odejść i spotkałem wzrok tego człowieka. Zapraszał mnie do zrobienia zdjęcia. Długo patrzyłem w jego twarz i nie mogłem uwierzyć, że to jest prawda. Widziałem go z odległości około 10-15 metrów. Dzieci otaczające mnie, "siedzące" na głowie, chcące koniecznie zobaczyć każde zdjęcie nie pozwalały się skupić. Miał przy sobie laskę, kij. Trzymał ją w ręku i opierał na ramieniu. Pomyślałem, że jeżeli nie będzie przyzwolenia na zdjęcie to pewnie tą laską da znak...zrobiłem pierwsze zdjęcie i zobaczyłem w jego oczach ulgę, mówiły...nie przestraszył się, dał radę...spojrzałem na efekt a tam tragedia bo nie zmieniłem ustawień. Iso podniosłem do 400 i znów tragedia bo w cieniu drzew siedział, późne popołudnie 16.30 i ręka mi drżała z emocji. Podniosłem do 800, a ON siedział spokojnie, zwyczajnie, prawdziwie, pewnie jak co dzień i patrzył w obiektyw jak w lepszą przeszłość...Zofu dziękuję osobno za tekst... " spojrzenie jest naprawdę przejmujące "...zapraszam do dzisiejszego papierowego wydanie Dużego Formatu, tam kolejny głos w tym temacie... "O "domu starców" dowiedziałem się od Saru, wychowanki misji Jeevodaya. To placówka w środkowych Indiach założona w 1969 roku przez polskiego palotyna Adama Wiśniewskiego, która zajmuje się trędowatymi i dziećmi z rodzin trędowatych. Pracuję dla nich od sześciu lat. To znaczy robię wszystko: księguję, skanuję zdjęcia, opowiadam o trądzie, organizuję. Na przykład zbiórkę zabawek dla dzieci". Z fotografem Adamem Rostkowskim, który od dziesięciu lat pracuje na rzecz placówek misyjnych na całym świecie, rozmawia Tomasz Kwaśniewski "...
oj starość też tabu a zobacz reportaż 3 fotowy jaki tu był ostatnio z samotną starą kobietą. ważne jest jeszcze jak coś pokazano
http://fakty.interia.pl/galerie/swiat/ma-tysiace-babli-na-ciele/zdjecie/duze,1553888,1,268 nazwy jednak nie podaja........... straszna choroba!
W sumie skoro tyle głosów "za" to sprawa nie jest jednoznaczna tylko sporna, to przyznaje i ok jak ktoś chce oglądać to ogląda.
Zofu, miałem w rękach gorsze, kryminalistyczne. W dodatku raz musiałem obejrzeć film z sekcji.
... a tak wogole czy ktos z Was wie jak sie nazywa ta choroba? Powaznie teraz pytam, bo chcialabym wiedziec. Jezeli ktos wie, z gory dzieki za odpowiedz...
Uważam dokładnie jak Koziołrogacz, bo w tej formie to po prostu fota do podręcznika medycznego i być może w takim aspekcie jest dobre.
Nie podoba mi się to zdjęcie.. nie ze względu na temat, ale ze względu na sposób jego pokazania.. taka fotografia wymaga jeszcze większego wyczucia niż akt.. to nie może być obrazek wyrwany z kontekstu, którego braku nie nadrobi tytuł, ani opis.. to powyżej to ani portret, ani reporterka.. to zwyczajnie, ordynarnie wyrwany kawałek ludzkiego nieszczęścia i przypięty pinezką do płotu w celu.. no właśnie w jakim celu..? litości, współczucia, drwiny, odrazy..? równie dobrze każdego z nich, lub żadnego.. powtarzam raz jeszcze; temat - tak, sposób pokazania - nie.
No wreszcie głosy rozsądku, ja tę samą myśl wczoraj tu przedstawiłem.
również nie bardzo rozumiem jaki cel ma pokazywanie ludzkich chorób ??? a jest ich sporo...robimy przegląd jakiś,wgląd...nic przyjemnego oglądać taki portret ...jeśli będę chciał mogę zajrzeć do książki lub internetu ...na innych portalach takie foty nawet nie miałby szansy zaistnienia ...po 10 lub 15 minutach zostałyby kasowane lub moderowane...ot moje zdanie ...pozdrawiam
++
mocne! dobrze że pokazane
Dobrze, że to zdjęcie zostało pokazane. Świat nie składa się tylko z wylizanych w PS modelek.
Jedyne co dla bohatera zdjecia to wspolczucie...dla ponizej wypowiadajacych sie osob niektorych rowniez
Mnie fota nie przypadal do gustu, raczej widzialbym to w jakims szerszym kotekscie, nie sama chora twarz, jako czesc reportazu. Czy wstawiac takie(i podobne) zdjecia? Chyba tak, ale nie po to by wywolywac sensacje. Trollek[ 2012-04-18 01:41:51 ] ma racje, empatia azjatycka jest inna (o ile jest), niz europejska
Sa emocje , polemika , kontemplacja , smutek ,itd ,itp, a poprostu niektorzy zapominaja o tresci zdjecia . Co do Kaczynskiego , to byl jawny zamach ,wyjdzie to w podrecznikach historii naszych wnukow.
Chłopaki - bijecie pianę bez sensu - jak Kaczyński o katastrofie... To że koleś ma trochę bąbli, nie jest dla niego czymś uwłaczającym - i nikt tu takiej myśli nie wyraził. Inną sprawą są prezentowane raz-po-raz na Plfoto chodzące i gołe kościotrupy na własne życzenie - z tych debilek można się uchachać, ale powtórzę - tu nikt niczego złego o bohaterze zdjęcia nie powiedział.
Zofu , karnij sie do Azji i jak wrocisz stamtad to sobie pogadamy o empatii. Klasyfikacja emocji czy to jakas nowa doktryna filozoficzna ? Freud o tym nic nie wspominal.
We will all pay the price of admission for our human experience on earth.....
nieuprzejmy_gbur i zofu : czyba nie kumacie czaczy, tredowtemu nie potrzebne jest wspoczucie ani litosc ,tylko pomoc , osobiscie nie wstawialby takiego zdjecia (przynajmniej pod rankikg) dodam ze widzialem podobnego jegomoscia 4 lata temu w 3 razy gorszym stanie czolgajacego sie na kolanach , jego miesiste bable byly tak wielkie ,ze nie mozna bylo w stanie rozpoznac jego twarzy , obrzut byl na rekach , nogach .Przerazajacy widok karykatury czlowieka , smutek , nawet nie pomyslalem zeby zrobic zdjecie . Choroby to nic przyjemnego, zwlaszcza te widoczne. To dosc kontrowersyjna publikacja z punktu widzenia ludzi ,ktorzy boja sie spojrzec prawdzie w oczy . Zdjecie to tylko namiastka , autor to z pewnoscia potwierdzi.
tak jak Piotr - Iberica powiedział [2012-04-17 23:25:49 ]. Zastanawia mnie sens wstawiania takiej foty.
znam Pana /jst moim klientem w pracy/ z taka choroba. Gdy pierwszy raz zobaczylam, przestraszylam sie, z gdy dotkne - zaraze sie, ale nic z tych rzeczy... niejednokrotnie byl juz moim klientem i dzis juz jestem spokojniejsza... do widoku tez mozna ''przywyknac'', chociaz wyglada to odrazajaco...
za co średnia 8 ?...? ...za chorobę czy za to, że sie chorego ułapiło ? FAK !
Nie wiem czy przypadek podobnej choroby nie został przedstawiony w formie reportażu w lutowym lub marcowym numerze Foto.
staram się nie patrzeć, udało Ci się wzbudzić sensację, ja bym tego nie pokazywał, ale co kto lubi....
*były zapomniane
podobno trzeba patrzeć (przewinąłem foto w dól, zeby nie patrzeć) to jest rzeczywistość, trzeba jej sprostac ; czytałem kiedys wspomnienia światków zbrodni ludobójstwa, którzy opisywali swoja walkę z checia zamkniecia oczu, jednak tego nie zrobili z szacunku dla ofiar zbrodni, zeby nie byli zapomniani... (nie wiem o czym gadam, bo nie widziałem tej foty)
widzialam kiedys w Wietnamie karlowatego mezczyzne z uszami do polowy ciala - straszny widok, nie podnosilam aparatu
Uprzejmie Cię proszę Gburze - ogol się w takim stanie... :/
Trollek i AnHel jesteście mało dojrzałymi osobami.
I jak tu się golić... :-)
i niech tu ktoś napisze że jest nieszczęsliwy i mu się nie układa... takie foty bez względu muszą byc wrzucane... szkoda że autor niezbyt się do tego tematu przyłozył.
daro13 a jak to byl 200mm ? to juz nie odwazny ?
za Sławomir Rogowski[ 2012-04-17 21:10:03 ] !!
zdjęcie bardzo dobra... uważam że warto wrzucać takie foty... świat nie opiera się tylko na glamur, Dereszowskiej czy Hilton... nie możemy zamykać oczu na takie sytuacje... są przecież zdjęcia Papieża ściskającego ręce trędowatemu i też można napisać że nie powinno się robić takich fot... pozdrawiam...
Iden - zdjecie okaleczonej dziewczyny wygralo Word Press Photo...
Trollek - juz Cie lubie :)
HIV nie widac a pedaly pozuja do gazet i to jest fajne ?
a ja bym takiego zdjęcia tu nie wrzucał. Epatowanie cudzym nieszczęściem nie zawsze jest potrzebne. Nie spełnia ta fotografia w tym momencie żadnej roli.
jak widac ,tylko pudrem ;)
Smutne. Trzeba mieć wiele odwagi, by stojąc twarzą w twarz nacisnąc spust migawki.Podziwiać!
da się to leczyć ?
to trendowaty , na zywo znacznie gorzej , ja sobie odpuscilem taka okazje i nie zaluje ;/
Łoo jej... jej... biedny.
przydalby mu sie make up