mysle,ze patrzenie na tworzaca przez pryzmat wszystkich jej obrazow w kontekscie tego jednego, pod ktorym akurat sie stoi ,jest konieczne ... winieta ,ktorej ja nie lubie,akurat u Awdotii jest niezauwazalna w moim odczuciu poprzez to ,ze jest narzedziem,ktore kaze mi skupiac sie na temacie glownym ... w tej plataninie ,jak w wiezieniu (fizycznym i emocjonalnym) przypieta klamerkajdanami i tak ... jest wolna ! przepraszam jezeli nadinterpretuje ,ale przez Ciebie moja wyobraznia pognala w tym kierunku! dzieki!
mysle,ze patrzenie na tworzaca przez pryzmat wszystkich jej obrazow w kontekscie tego jednego, pod ktorym akurat sie stoi ,jest konieczne ... winieta ,ktorej ja nie lubie,akurat u Awdotii jest niezauwazalna w moim odczuciu poprzez to ,ze jest narzedziem,ktore kaze mi skupiac sie na temacie glownym ... w tej plataninie ,jak w wiezieniu (fizycznym i emocjonalnym) przypieta klamerkajdanami i tak ... jest wolna ! przepraszam jezeli nadinterpretuje ,ale przez Ciebie moja wyobraznia pognala w tym kierunku! dzieki!
ależ skąd. winietka jest tu najlepsza. stworzona po godzinach usilnych namysłów i estetycznych dociekań.
Zła winietka, zła, buuu...;p