Czy kowal? Może "majsterklepka"? A czy to jest aż tak istotne. Studium naszej rzeczywistości. Prymitywny warsztat. Narzędzia chociaż mechaniczne ale też bardzo prymitywnwe i niebezpieczne w użyciu, pewnie własnej konstrukcji. Chyba na lepsze go nie stać. Ale pewnie lubi swoją pracę i po zasiłek nie chodzi. :)
Nie chce urazic autora ale Pan Kowal chyba o bhp nie słyszał.. Okulary, osłona... pisze to dlatego że wiem jak to sie kończy.. dlatego tytuł "ginące zawody" jest wyjątkowo zasadny Nie oceniam
Widzę, że Twoja znajmość "wyrobów kowalskich" jest wysoce ograniczona. Zapewne tkwisz w przeświadczeniu, że kowal to tylko konie. Obecnie już nie - z powodu braku koni (zawód ten dlatego wymiera) Ci którzy zostali przy zawodzie musieli przestawić się na produkcję innych rzeczy - głównie ręcznie kutych bram i ogrodzeń. A jak myślisz - czym się coś takiego tnie?
to nie jest krajobraz, ani przyroda, ani zwierze ;-)) Trudno mi uwierzyc w tego "kowala", ale niech bedzie...Zdjecie - hmm...szczerze...nie ma dla mnie zadnego ladunku emocjonalnego, jezeli miala byc to ciekawostka, to taka ...srednia, za duzo sie na zdjeciu dzieje. Pozdr. i przepraszam za tak krytyczne rozpoczecie dnia :)
A myślałeś, że dziś kowale nadal pracują metodami z XIX wieku? Trochę realizmu. A zawód jest ginący z tego powodu że nawet tych "nowoczesnych" kowali, pracujących z użyciem piły i innych tym podobnych rzeczy jest już niewielu.
świetne iskry :)) Pozdr.
Czy kowal? Może "majsterklepka"? A czy to jest aż tak istotne. Studium naszej rzeczywistości. Prymitywny warsztat. Narzędzia chociaż mechaniczne ale też bardzo prymitywnwe i niebezpieczne w użyciu, pewnie własnej konstrukcji. Chyba na lepsze go nie stać. Ale pewnie lubi swoją pracę i po zasiłek nie chodzi. :)
Nie chce urazic autora ale Pan Kowal chyba o bhp nie słyszał.. Okulary, osłona... pisze to dlatego że wiem jak to sie kończy.. dlatego tytuł "ginące zawody" jest wyjątkowo zasadny Nie oceniam
onegdaj robilem w kuzni. wogole sie nie kojarzy poki co i wogole.
może kolejne zdjęcia Ci udowodnią, łacznie ze zdjęciem kuźni pozdr
akurat wiem czym sie zajmuje kowal. chodzi mi o zdjecie. jak udowodnisz, ze to nie jest hydraulik? eot.
Widzę, że Twoja znajmość "wyrobów kowalskich" jest wysoce ograniczona. Zapewne tkwisz w przeświadczeniu, że kowal to tylko konie. Obecnie już nie - z powodu braku koni (zawód ten dlatego wymiera) Ci którzy zostali przy zawodzie musieli przestawić się na produkcję innych rzeczy - głównie ręcznie kutych bram i ogrodzeń. A jak myślisz - czym się coś takiego tnie?
to nie jest krajobraz, ani przyroda, ani zwierze ;-)) Trudno mi uwierzyc w tego "kowala", ale niech bedzie...Zdjecie - hmm...szczerze...nie ma dla mnie zadnego ladunku emocjonalnego, jezeli miala byc to ciekawostka, to taka ...srednia, za duzo sie na zdjeciu dzieje. Pozdr. i przepraszam za tak krytyczne rozpoczecie dnia :)
tak, tak, pila elektryczna to najbardziej dla kowala charakterystyczne narzedzie...
A myślałeś, że dziś kowale nadal pracują metodami z XIX wieku? Trochę realizmu. A zawód jest ginący z tego powodu że nawet tych "nowoczesnych" kowali, pracujących z użyciem piły i innych tym podobnych rzeczy jest już niewielu.
kowal przy pile. od razu widac, ze to jakis ginacy zawod.