Kapelusz też laboratoryjny? no bo ja tu widzę kolesia w kapeluszu na spcerku za zewnątrz a nie w środku... cięzko chyba pokazać kilka sprzecznych rzeczy na raz... powinieneś albo pokazać go z tym fartuchem w laboratorium z aparaturą i bez kapelusza... albo na zewnątrz bez tego fartucha i w kapeluszu :) nie wiem czy zrozumiałeś te wywody :) wieć krótko... fotografia nie znosi sprzeczności.
Marcin w takim właśnie zestawie ubraniowym robił mi mokre kolodiony, a tu widoczny w przerwie między jedną fotografią, a kolejną.
świetne zdjęcie.
Kapelusz też laboratoryjny? no bo ja tu widzę kolesia w kapeluszu na spcerku za zewnątrz a nie w środku... cięzko chyba pokazać kilka sprzecznych rzeczy na raz... powinieneś albo pokazać go z tym fartuchem w laboratorium z aparaturą i bez kapelusza... albo na zewnątrz bez tego fartucha i w kapeluszu :) nie wiem czy zrozumiałeś te wywody :) wieć krótko... fotografia nie znosi sprzeczności.
co tam koszula..chłopak jaki ładny :)
Gburze to fartuch laboratoryjny :)
fajny portret, szkoda tylko że tak zaplamiona ta koszula...
najs, Maldi!
mechaniczna pomarańcza