bonoo: tez mam cyfre a jednak nie wale po wszystkim co podejdzie pod obiektyw.. nigdy nawet nie udalo mi sie zapelnic calej karty [ok. 100 zdjec czyli 3-4 filmy].. nawet na dlugich plenerach/sesjach.. wiec to chyba nie zalezy od sprzetu, a od tego co siedzi we lbie..
potega cyfry wyraza sie miedzy innymi w tym, ze mozna bezkarnie multiplikowac gniotowate ujecia. bo jest przeciez erase i nie trzeba ponosic kosztow i tracic czasu na wolanie i takie tam. viva 21 wiek
bonoo: tez mam cyfre a jednak nie wale po wszystkim co podejdzie pod obiektyw.. nigdy nawet nie udalo mi sie zapelnic calej karty [ok. 100 zdjec czyli 3-4 filmy].. nawet na dlugich plenerach/sesjach.. wiec to chyba nie zalezy od sprzetu, a od tego co siedzi we lbie..
ja nie podzileam zdania, nie chce psac ze GNIOT, bo nie uwazam tego stwierdzenia za kulturalne, ale slaba jest ta fota :-(
potega cyfry wyraza sie miedzy innymi w tym, ze mozna bezkarnie multiplikowac gniotowate ujecia. bo jest przeciez erase i nie trzeba ponosic kosztow i tracic czasu na wolanie i takie tam. viva 21 wiek
no po prostu rewelacja... eh...!!!