ale to juz jest syndrom naszych czasow. rozpoznawani przez Wielkiego Brata jestesmy tylko gdy on tego chce. gdy System ma potrzebe..... poza tym stajemy sie coraz bardziej anonimowi. nawet wobec sasiadow, a co dopiero w wielkomiejskim tlumie...
Smutkiem powiało...i tak mi się z odchodzeniem skojarzyło... i z wierszem Sergiusza Jesienina ... "Odchodzimy sobie pomalutku
W tę krainę, gdzie cisza i błogość.
Może czas już i mnie zbywszy smutku ...
Zbierać marny dobytek - i w drogę!...(...)"
rew
dobre
I wyszedł międzynarodowy proces ;) Dzieki
też mam skojarzenie z The Trial ale tym z The Wall/Pink Floyd
Tu jest dosłownie szary :)
Och...jak się rozwinęła dyskusja nad egzystencją szarego człowieka..:)
ale to juz jest syndrom naszych czasow. rozpoznawani przez Wielkiego Brata jestesmy tylko gdy on tego chce. gdy System ma potrzebe..... poza tym stajemy sie coraz bardziej anonimowi. nawet wobec sasiadow, a co dopiero w wielkomiejskim tlumie...
bardziej ogrom jakiejś instytucji względem anonimowego, nierozpoznawalnego w tłumie człowieka
theWalker[ 2012-03-28 15:00:11 ] - senny koszmar i absurd?
corundum[ 2012-03-28 14:57:48 ] - nie zawsze. ale we wlasciwym towarzystwie mozna ich wrazenie stlumic
a mi sie skojarzyło z "Procesem" Kafki
ale też czas leczy rany jak mówią
bo życie jest tylko jedno...
Malczer ...świeta racja...nie wolno tracić czasu..:)
Bo czas nie czeka ;)...
Smutkiem powiało...i tak mi się z odchodzeniem skojarzyło... i z wierszem Sergiusza Jesienina ... "Odchodzimy sobie pomalutku W tę krainę, gdzie cisza i błogość. Może czas już i mnie zbywszy smutku ... Zbierać marny dobytek - i w drogę!...(...)"
czyli nie taki koszmar :) dzieki
oj.... zaraz koszmaru :)
jak ze SNU!... tudzież Koszmaru! Foto:[++++-]
:)