Lotharn - jak widzisz wschodu nie cykalem, cykalem cykajacych ;-) a tak orginalnie to by bylo cyknac wschod slonca...ze wschodu, takiego to by nikt nie mial...;-)
lubię focenie w swoim towarzystwie lub sztuk 2, Maciek ma racje :-)) jechać do Kambodży i cykać wschody to według mnie strata czasu, jest tam wiele ciekawszych tematów do focenia. A jeśli już wschód to nie z takiego miejsca, z którego powstanie 1000 zdjęć ;-))) troszkę oryginalności. Ta sytuacja przypomina mi focenie na tzw. Japończyka, czyli wysypujemy się z samochodu i pstrykamy wszyscy to samo :-)))))
Lotharn - jak widzisz wschodu nie cykalem, cykalem cykajacych ;-) a tak orginalnie to by bylo cyknac wschod slonca...ze wschodu, takiego to by nikt nie mial...;-)
Rafał, stare jak świat :-)))
I jak tu się wybić z tłumu? :-)
Maciem Blum - coś takiego: http://outsidetheline.typepad.com/.a/6a00d83452298869e20105369d13f0970b-800wi
lubię focenie w swoim towarzystwie lub sztuk 2, Maciek ma racje :-)) jechać do Kambodży i cykać wschody to według mnie strata czasu, jest tam wiele ciekawszych tematów do focenia. A jeśli już wschód to nie z takiego miejsca, z którego powstanie 1000 zdjęć ;-))) troszkę oryginalności. Ta sytuacja przypomina mi focenie na tzw. Japończyka, czyli wysypujemy się z samochodu i pstrykamy wszyscy to samo :-)))))
Przepraszam, a co jest tam takiego szczególnego, że tylu focących ? (Poza rzeczonym wschodem słońca, które wschodzi również u nas)
Chętnie zobaczyłbym (najciekawsze) wyniki polowania na słońce w Angkor Wat!
A ja, wręcz przeciwnie, bardzo bym chciał tam pojechać :)...
oo jaaa, w życiu bym tam nie chciał być :-)))
tego dnia nieciekawy byl...
a Ty co olałeś wschód ;)