"a tutaj są autorzy, od których mógłbyś spokojnie zaczerpnąć ilustracje do artykułu, street w najlepszym wydaniu proszę bardzo: === http://plfoto.com/190899/autor.html ===" - dzieki za linka, ciekawe zdjecia, zwlaszcza seria "sciemnianie"! Lubie takie abstrakcyjne sceny... Tylko jak na moj gust za duzo tam teleobiektywu - preferuje blizej i szerzej, to jakby zbliza ogladajacego do sceny. Poza tym inaczej mi sie patrzy kiedy jestem blisko, poza 35-50mm na pelnej klatce ostatnio nie wychodze. Chyba troche tak jak Gilden mowi: im jestem starszy, tym blizej podchodze ;)
theWalker - mi od poczatku wlasnie o to chodzilo: o to zeby komentarz zawieral argumenty, ale nie suche "lubie/nie lubie". Sam nie komentuje czesto, ale jesli juz, to staram sie napisac cos od siebie. Nie chodzilo mi o to, zeby sie przekonywac nawzajem, bo i ja szanuje Twoje zdanie, a swojego za bardzo nie zmienie :) Dzieki za komentarz, brakuje mi wiecej takich na plfoto i innych flickrach ;) A co do "marginesu beztroski" - nadal uwazam, ze jest wiekszy niz w innych gatunkach... Na pewno ulatwia to brak jednej definicji streetu. Polecam bardzo album Street Photography Now - nawet ja nie jestem pewien, czy wszystko tam to street, a wydaje mi sie ze mam cholernie szeroka definicje ;) Pozdrawiam! // papajedi - dzieki :)
a tutaj są autorzy, od których mógłbyś spokojnie zaczerpnąć ilustracje do artykułu, street w najlepszym wydaniu proszę bardzo: === http://plfoto.com/190899/autor.html ===
Skoro jesteś "publikatorem" ;))) który chce normalnie porozmawiać (ostatnio tu mieliśmy całkowicie odwrotny przypadek) to może napiszę konkretniej co o tym myślę w aspekcie ww fotki. Nie uważam, że street pozwala na jakiś specjalny margines beztroski. Popatrz na te zdjęcia street, które ilustrują Twój artykuł (plus okładka). Co do tego wyżej - dla mnie (podkreślam dla mnie) ono mogłoby istnieć jako foto wartościowe wyłącznie, gdybym je ujrzał w szerszym kontekście, cyklu, gdzie by byłą widoczna konsekwencja, styl, przekaz. Takie coś nie musi się bronić. A pod fotką widoczną wyżej - trzeba tłumaczyć "co poata miał na myśli", popisywać, podpierać się materiałem zwn. itp. Tak to widzę, Twoje zdanie szanuję.
A nowy numer FOTO naprawde polecam - moj tekst jest troche "po lebkach", bo co to jest 7 tys znakow na pisanie o streecie? ;) Ale ze streetowcow jest tam tez fajny tekst Marcina Płonki, jest Damian Chrobak i ciekawy wywiad Wojtkiem Wieteska. Jest co poczytac!
theWalker - ale mnie od poczatku ciekawily Twoje argumenty, a nie "ustawy"! Tak wlasnie widze dyskusje o fotografii w tego typu serwisach: jako cos wiecej niz "lubie/nie lubie", uzasadnienia, opinie, itd. Tak jak pisalem wczesniej - mi krzywe kadry nie przeszkadzaja w streecie, a szczegolnie w tym konkretnym przypadku, gdzie priorytetem byla plama swiatla przez ktora przejezdzal woz (a nie on sam). Z calym szacunkiem dla osla - tutaj byl conajmniej trzeciorzedny ;) Nie upieram sie ze to jest kompozycyjna rewelacja (bo nie jest :) ), ale tez nie powiedzialbym ze calkiem nieudana rzecz, jak na street. Jak widze komentarze jak Twoje, to po prostu jestem ciekawy argumentow. Czy sa i jakie sa :) Pozdrawiam!
nie ma ustawy która określa co jak ma być w fotografii dobrze i źle, więc Ci nie przedstawię przepisów mówiących o tym, dlaczego takie kadrowanie kłuje w oczy
theWalker - dzieki. Doceniam kazdy komentarz, rowniez krytyczny, ale lubie wiedziec jakie argumenty za nim stoja, bo samo "nie lubie" to troche malo konstruktywne. Doceniam Twoje wyjasnienie. // papajedi - dzieki, ale jeszcze nie ma go w sklepach, mam nadzieje ze sie nie zawiedziesz :)
"Polecam tez nadchodzacy numer magazynu FOTO - bedzie tam moj tekst wyjasniajacy pare stereotypow zwiazanych ze streetem " - lecę jutro do kiosku celem nabycia tego numeru FOTO ......... z wypiekami poczytam ...
ok najważniejsze: kompletnie nie przemawia do mnie kadr. tak to wyjaśniasz, ze jak rozumiem jest wg Twojego planu zamiaru itp, rozumiem, ale moge komentować to piszę. nie podoba mi się takie kadrowanie które wszystko chlasta jak leci
Dzieki, ale domyslalem sie ze Ci sie nie podoba - chodzilo mi o rozwiniecie w sensie CO dokladnie jest nie tak... Wszyscy sie ciagle uczymy, chcialbym z tego skorzystac. Po zrobieniu tysiecy zdjec streetowych i obejrzeniu jeszcze wiekszej ilosci, wydaje mi sie, ze wiem mniej wiecej o co chodzi w tym gatunku, ale oczywiscie moge sie mylic :)
Dzieki za zajrzenie i komentarze!
theWalker - rozwiniesz? Bo ja to zdjecie akurat lubie - nie ze jakies mistrzostwo, ale bede bronil. Dosc prosty streetowy strzal, ale z fajnie zorganizowanym przez plame swiatla kadrem, do tego kontakt wzrokowy, dobre kolory i kontrasty... Troche ciasno i krzywo, jesli mialbym sie czepiac, ale z drugiej strony to niezle oddaje klimat tych ciasnych i krzywych uliczek. 35mm na pelnej klatce - nie bylo juz gdzie odejsc :)
Przyzwoity street wg mnie. Ale jesli oceniamy np jako fotografie sportowa lub architektury, to faktycznie - slabo jest ;)
"a tutaj są autorzy, od których mógłbyś spokojnie zaczerpnąć ilustracje do artykułu, street w najlepszym wydaniu proszę bardzo: === http://plfoto.com/190899/autor.html ===" - dzieki za linka, ciekawe zdjecia, zwlaszcza seria "sciemnianie"! Lubie takie abstrakcyjne sceny... Tylko jak na moj gust za duzo tam teleobiektywu - preferuje blizej i szerzej, to jakby zbliza ogladajacego do sceny. Poza tym inaczej mi sie patrzy kiedy jestem blisko, poza 35-50mm na pelnej klatce ostatnio nie wychodze. Chyba troche tak jak Gilden mowi: im jestem starszy, tym blizej podchodze ;)
theWalker - mi od poczatku wlasnie o to chodzilo: o to zeby komentarz zawieral argumenty, ale nie suche "lubie/nie lubie". Sam nie komentuje czesto, ale jesli juz, to staram sie napisac cos od siebie. Nie chodzilo mi o to, zeby sie przekonywac nawzajem, bo i ja szanuje Twoje zdanie, a swojego za bardzo nie zmienie :) Dzieki za komentarz, brakuje mi wiecej takich na plfoto i innych flickrach ;) A co do "marginesu beztroski" - nadal uwazam, ze jest wiekszy niz w innych gatunkach... Na pewno ulatwia to brak jednej definicji streetu. Polecam bardzo album Street Photography Now - nawet ja nie jestem pewien, czy wszystko tam to street, a wydaje mi sie ze mam cholernie szeroka definicje ;) Pozdrawiam! // papajedi - dzieki :)
podsyłam jeszcze linka dzisiaj wstawinego >>>http://plfoto.com/zdjecie,streetcreative,rydwan-z-xxi-wieku,2407343.html
a tutaj są autorzy, od których mógłbyś spokojnie zaczerpnąć ilustracje do artykułu, street w najlepszym wydaniu proszę bardzo: === http://plfoto.com/190899/autor.html ===
co do foty na stronie 104/105 to sie zgadzamy ... jest dobra
papajedi[ 2012-03-12 19:07:02 ] :)
Skoro jesteś "publikatorem" ;))) który chce normalnie porozmawiać (ostatnio tu mieliśmy całkowicie odwrotny przypadek) to może napiszę konkretniej co o tym myślę w aspekcie ww fotki. Nie uważam, że street pozwala na jakiś specjalny margines beztroski. Popatrz na te zdjęcia street, które ilustrują Twój artykuł (plus okładka). Co do tego wyżej - dla mnie (podkreślam dla mnie) ono mogłoby istnieć jako foto wartościowe wyłącznie, gdybym je ujrzał w szerszym kontekście, cyklu, gdzie by byłą widoczna konsekwencja, styl, przekaz. Takie coś nie musi się bronić. A pod fotką widoczną wyżej - trzeba tłumaczyć "co poata miał na myśli", popisywać, podpierać się materiałem zwn. itp. Tak to widzę, Twoje zdanie szanuję.
beztroski ... :) tia ...
"...fotografia uliczna pozwala na duży margines bestroski..."
apropos osła i stritu >>>http://plfoto.com/zdjecie,ludzie,zdjecie,2199142.html
też czytałem , tezy dobre , aby praktyka / czyli foty/ byłyby zgodne z tezami
czytałem, zdania nie zmieniam. natomiast zamieszczone tam 3 fotki są niezłe, ta na str 104-105 bardzo dobra a na okładce świetna:)
A nowy numer FOTO naprawde polecam - moj tekst jest troche "po lebkach", bo co to jest 7 tys znakow na pisanie o streecie? ;) Ale ze streetowcow jest tam tez fajny tekst Marcina Płonki, jest Damian Chrobak i ciekawy wywiad Wojtkiem Wieteska. Jest co poczytac!
theWalker - ale mnie od poczatku ciekawily Twoje argumenty, a nie "ustawy"! Tak wlasnie widze dyskusje o fotografii w tego typu serwisach: jako cos wiecej niz "lubie/nie lubie", uzasadnienia, opinie, itd. Tak jak pisalem wczesniej - mi krzywe kadry nie przeszkadzaja w streecie, a szczegolnie w tym konkretnym przypadku, gdzie priorytetem byla plama swiatla przez ktora przejezdzal woz (a nie on sam). Z calym szacunkiem dla osla - tutaj byl conajmniej trzeciorzedny ;) Nie upieram sie ze to jest kompozycyjna rewelacja (bo nie jest :) ), ale tez nie powiedzialbym ze calkiem nieudana rzecz, jak na street. Jak widze komentarze jak Twoje, to po prostu jestem ciekawy argumentow. Czy sa i jakie sa :) Pozdrawiam!
kupie to papa z ciekawości
a osioł wykorzystywany jest i jeszcze mu głowę obcięli :(
od jutra szukam po kioskach i epikach :))
nie ma ustawy która określa co jak ma być w fotografii dobrze i źle, więc Ci nie przedstawię przepisów mówiących o tym, dlaczego takie kadrowanie kłuje w oczy
theWalker - dzieki. Doceniam kazdy komentarz, rowniez krytyczny, ale lubie wiedziec jakie argumenty za nim stoja, bo samo "nie lubie" to troche malo konstruktywne. Doceniam Twoje wyjasnienie. // papajedi - dzieki, ale jeszcze nie ma go w sklepach, mam nadzieje ze sie nie zawiedziesz :)
Nie wyszło w/g mnie... Kontakt może i jest, ale go nie widać...
"Polecam tez nadchodzacy numer magazynu FOTO - bedzie tam moj tekst wyjasniajacy pare stereotypow zwiazanych ze streetem " - lecę jutro do kiosku celem nabycia tego numeru FOTO ......... z wypiekami poczytam ...
ok najważniejsze: kompletnie nie przemawia do mnie kadr. tak to wyjaśniasz, ze jak rozumiem jest wg Twojego planu zamiaru itp, rozumiem, ale moge komentować to piszę. nie podoba mi się takie kadrowanie które wszystko chlasta jak leci
Dzieki, ale domyslalem sie ze Ci sie nie podoba - chodzilo mi o rozwiniecie w sensie CO dokladnie jest nie tak... Wszyscy sie ciagle uczymy, chcialbym z tego skorzystac. Po zrobieniu tysiecy zdjec streetowych i obejrzeniu jeszcze wiekszej ilosci, wydaje mi sie, ze wiem mniej wiecej o co chodzi w tym gatunku, ale oczywiscie moge sie mylic :)
rozwine: nie podoba mi się kadrowanie, światło i kolor. nie widze takiej publikacji, w której by to grało (może oprócz bloga).
jest słabiutko ... no chyba ,że z Medyny w Marakeszu...
Dzieki za zajrzenie i komentarze! theWalker - rozwiniesz? Bo ja to zdjecie akurat lubie - nie ze jakies mistrzostwo, ale bede bronil. Dosc prosty streetowy strzal, ale z fajnie zorganizowanym przez plame swiatla kadrem, do tego kontakt wzrokowy, dobre kolory i kontrasty... Troche ciasno i krzywo, jesli mialbym sie czepiac, ale z drugiej strony to niezle oddaje klimat tych ciasnych i krzywych uliczek. 35mm na pelnej klatce - nie bylo juz gdzie odejsc :) Przyzwoity street wg mnie. Ale jesli oceniamy np jako fotografie sportowa lub architektury, to faktycznie - slabo jest ;)
ja bym zaliczył. do nieudanych.
Tej fotki nie zaliczyłabym do udanych.