Tzn. w sumie jest w tym racja, że przeciętnie tu jest, można zrobić astrofotografię na takim poziomie, że czapki z głów - idźcie do folio Procyona na przykład. Moje zdjęcia to wprawki, patrzę na razie co mogę tym sprzętem zrobić, myślę nad tym co dalej, bo to wciąga. Tu sprzęt ma zasadnicze znaczenie. Z g..na bata się nie ukręci. Ale wiedza też, a ja się za to zabieram o dobre 30 lat za późno...
a tak w ogóle to skucha, bo to lustrzane odbicie (po przyjrzeniu się) :-D
Fajny efekt, mi się podoba.
Hubbla z demobilu kupiłeś? Dobry zakup! Pozdrówka :-))
Tzn. w sumie jest w tym racja, że przeciętnie tu jest, można zrobić astrofotografię na takim poziomie, że czapki z głów - idźcie do folio Procyona na przykład. Moje zdjęcia to wprawki, patrzę na razie co mogę tym sprzętem zrobić, myślę nad tym co dalej, bo to wciąga. Tu sprzęt ma zasadnicze znaczenie. Z g..na bata się nie ukręci. Ale wiedza też, a ja się za to zabieram o dobre 30 lat za późno...
No tak, nie ma akcji... a przecież można było choćby jaką czarodziejkę z księżyca przylepić. Oj nie ma lekko astrofotografia na plfoto.
dobre
Refraktor o ogniskowej 900mm, f10, aparat wpięty w miejsce okularu, ot i wszystko. O akcję zaiste krucho.
a mogę zapytać o technikę? (ostre jest, ale żadnej akcji nie ma....)