Jeśli było ciemno, to można było w innym miejscu się ustawić, co by otoczenia nie prześwietlić. Trzeba czasem przewidywać, czy światło padające w tym miejscu będzie wystarczające do ukazania osoby oraz miejsca jako tła. Już nie wspomnę o tym, że samo rozmieszczenie poszczególnych elementów, w tym twarzy, w kadrze pozostawia wiele do życzenia.
Jeśli było ciemno, to można było w innym miejscu się ustawić, co by otoczenia nie prześwietlić. Trzeba czasem przewidywać, czy światło padające w tym miejscu będzie wystarczające do ukazania osoby oraz miejsca jako tła. Już nie wspomnę o tym, że samo rozmieszczenie poszczególnych elementów, w tym twarzy, w kadrze pozostawia wiele do życzenia.
Co się stało z ekspozycją?