wrobldob: i masz racje, ja tu jestem jeszcze roczek i over - dopiero tutaj mozna zauwazyc ze pieniadze to nie wystzko. u nas jednak liczy sie 1. RODZINA, 2. RODZINA, 3. pRACA, a tu jest na odwrot: 1. PRACA, 2. PRACA, 3. RODZINA. duzo by o tym mowic... oczywiscie Japonia jest super na zwiedzanie i moze sie naprawde podobac - ogladnij sobie LOST IN TRANSLATION - w sumie i tak mi sie wydaje ze w tym filmie i tak bardziej sie smiali z Japoni niz ja podziwiali, ale rzeczywiscie jest tak jak to film pokazuje... pozdrowionka
wrobldob: wszystko da sie zrobic, tylko nawet ten idywidualizm troszke tylko zmienic, nie duzo. kultura japonska ma bardzo wiele wad w porowaniu z naszym stylem zycia - ale przynajmniej ludzie np. zaraz po studiach maja zapewniona dobra prace praktycznie do konca zycia, bez zamartwiania sie o dzien nastepny (tzw. kaisha). i tak Polska rules...
No tak, tylko myslmy sobie nawet stosowne przyslowie ukuli: 'mowily jaskolki, ze niedobre spolki'. My narod indywidualistow, niestety ;-). A 40 lat odgornego organizowania na sile jeszcze to poglebilo...
wrobldob: nie jestesmy tak naprawde, nas gubi tylko troszke polska mentalosc - kazdy tylko jak ma stanowisko, to dla siebie, siebie, siebie itd... japonce doszli do czegos dzieki wspolnym silom - my tez mozemy !!!
Lekko przechylone w prawo. Ciekawy obiekt, swoja droga... jak patrze na cos takiego, to sobie mysle, ze my na prawde jestesmy 100 lat za Murzynami ;-).
Zastanawiam się czy diabelskie czy niebianskie kolo. Swiatlo za kolem CI sei udalo
O... sporo sie tego znajdzie ;-). Rodzina, praca i zabawa to nie wszystko.
NIC CIEKAWEGO
wrobldob: a co lubisz ?
A widzisz... zabawe tez nie za bardzo lubie ;-)
wrobldob: mozna sie jeszcze probowac dobrze bawic ;)
Ja tez nie za bardzo. Moze w jakiejs radzie nadzorczej ;-)))
wrobldob: he he :) a to juz nie mam pomyslu :)
Hmmm... to gdzie ja sie mam znalezc, jak dla mnie ani rodzina, ani praca najwazniejsze nie sa? :-)))
wrobldob: i masz racje, ja tu jestem jeszcze roczek i over - dopiero tutaj mozna zauwazyc ze pieniadze to nie wystzko. u nas jednak liczy sie 1. RODZINA, 2. RODZINA, 3. pRACA, a tu jest na odwrot: 1. PRACA, 2. PRACA, 3. RODZINA. duzo by o tym mowic... oczywiscie Japonia jest super na zwiedzanie i moze sie naprawde podobac - ogladnij sobie LOST IN TRANSLATION - w sumie i tak mi sie wydaje ze w tym filmie i tak bardziej sie smiali z Japoni niz ja podziwiali, ale rzeczywiscie jest tak jak to film pokazuje... pozdrowionka
(zachodniej, oczywiscie ;-)
Swoja droga - w Japonii nie chcialbym mieszkac. Juz bardziej w Stanach albo gdzies w Europie. Nie jestem az tak pracowity ;-).
sue: pogoda była pochmurna, a fotka robiona prawie pod "słonce" schowane pod chmurami i za kołem ;) pozdrowionka
bardzo ciekawie wyszlo z ta smuga swiatla na niebie
wrobldob: wszystko da sie zrobic, tylko nawet ten idywidualizm troszke tylko zmienic, nie duzo. kultura japonska ma bardzo wiele wad w porowaniu z naszym stylem zycia - ale przynajmniej ludzie np. zaraz po studiach maja zapewniona dobra prace praktycznie do konca zycia, bez zamartwiania sie o dzien nastepny (tzw. kaisha). i tak Polska rules...
No tak, tylko myslmy sobie nawet stosowne przyslowie ukuli: 'mowily jaskolki, ze niedobre spolki'. My narod indywidualistow, niestety ;-). A 40 lat odgornego organizowania na sile jeszcze to poglebilo...
wrobldob: nie jestesmy tak naprawde, nas gubi tylko troszke polska mentalosc - kazdy tylko jak ma stanowisko, to dla siebie, siebie, siebie itd... japonce doszli do czegos dzieki wspolnym silom - my tez mozemy !!!
Lekko przechylone w prawo. Ciekawy obiekt, swoja droga... jak patrze na cos takiego, to sobie mysle, ze my na prawde jestesmy 100 lat za Murzynami ;-).