Opis zdjęcia
ostatnia z trzech fotografii przedstawiających tę - dalszą - gałąź rodziny Popielów, które znajdują się w moim posiadaniu. Podobno część z potomków Brata mojego Pradziadka po repatriacji trafiła w rejon Krakowa... Prawdopodobnie również przed szkołą w Jacowcach, prawdopodobnie również sierpień 1939 . Skan z odbitki.
:))
Coś wspaniałego patrzeć na te foto, bdb jakość, można poczuć klimat tamtych czsów no i dążenie do odkrycia swoich korzeni, tylko pozazdrościć...pozdrawiam
:)
Niezła chata.
:)
:)
:))
Praklimat sielski :-)
:)))
piękna chata, nie mówiąc już o genealogii :)
Generalnie tak - choć Popiele kupili Kurozwęki całkiem niedawno... To gałąź Popielów, która "wróciła" do Polski z Francji. Główny pień :)
jaki zacny świadek historii, czy to jakaś rodzina Popielów z Kurozwęk?
bhair[ 2012-02-08 21:07:19 ] - nic mi nie wiadomo... - jak pisałem przy poprzednich - mój Pradziadek "siedział" w Maksymówce - i stamtąd "wyszła" ta gałąź... między innymi do Skałatu. Generalnie - znani mnie (nam) Popiele "siedzieli" w rejonie Zbaraża i Maksymówki. Wedle bardzo zgrubnych dociekań - wszystko zaczęło się od Iwana Popiela (1380). Poprzez jego syna (Fila) i dalej Steczkę, Siemiona do Jacka (1620). Onże dwukrotnie żonaty (Konstancja Sulimirska, później Zofia z Brzezia Lanckorońska). Jego potomek - Stanisław - zapoczątkował gałąź rzymsko-katolicką. Syn Stanisława - Franciszek (1726) - spłodził Kaspra (1750) - a ten miał czworo dzieci. Jeden z synów - Antonii (1773) - był ojcem (między innymi) Antoniego (1808). Tenże - miał pięcioro potomstwa - z czego Grzegorz Popiel (1848) - był ojcem mojego Pradziadka Jana. Ów Jan - "siedział" początkowo w Czaharach Zbaraskich - by później założyć "gniazdo rodowe" w Maksymówce. Dzieci Jana było aż 10 z czego - niestety - większość miała potomstwo żeńskie. Mój Dziadek - miał dwie córki... Właściwie - z tej gałęzi Popielów - po linii męskiej - żyją synowie brata mojego Dziadka. Na szczęście oni - mają także synów :). Jeden z nich mieszka - od niedawna w Warszawie :))
@Zbigniewie :)) w końcu to kresowe tereny :)); @Fabroo - strzecha - ale dach łamany!
czy .... jakiś związek ze Ściborzycami???????????????????????????
dachy strzechą kryte...w UK jest to modne ostatnio...ludzie budują domy na wsiach (miastowi uciekający na wieś na odpoczynek) takie domy ..
prawie jak z filmu "Konopielka".../