Dla mnie definicją dobrej fotki (choć trochę uproszczoną) jest to,że gdy widzi się zdjęcie już nic więcej nie trzeba mówić czy robić, i to jest dobra fota. Jeśli odbiór jest utrudniony i konieczne jest podpieranie się tytułem lub dopowiedziami to coś jest nie tak. Żeby obraz był w miarę pełny ,ja nie neguję "instytucji" tytułu w fotografii.
Soy - Dzięki :)
Dziadek_2 - Masz oczywiście rację (mówię oczywiście o tytule:).Może to błąd z mojej strony ,ale nie jestem zwolennikiem nazywania fotek(robię to bardzo rzadko), jest to swoisty test na to ,czy zdjęcie obroni się samo. Zdaję sobie sprawę z tego ,że tytułem można obraz wzbogacić ,czy ukierunkować ,ale z testu już nici. Dzięki za podjęcie tematu.
a co to jest jakis chwyt? nie mam takiego
i kOlejne Bardzo!! Pozdrawiam
szyje na basie, gdzie tylko da sie... ;-)
Dla mnie definicją dobrej fotki (choć trochę uproszczoną) jest to,że gdy widzi się zdjęcie już nic więcej nie trzeba mówić czy robić, i to jest dobra fota. Jeśli odbiór jest utrudniony i konieczne jest podpieranie się tytułem lub dopowiedziami to coś jest nie tak. Żeby obraz był w miarę pełny ,ja nie neguję "instytucji" tytułu w fotografii. Soy - Dzięki :)
wojtek .pełne poparcie - tytułowanie zdjęcie to netowa manierka ;-).Fota dobra .Pzdr.
Dziadek_2 - Masz oczywiście rację (mówię oczywiście o tytule:).Może to błąd z mojej strony ,ale nie jestem zwolennikiem nazywania fotek(robię to bardzo rzadko), jest to swoisty test na to ,czy zdjęcie obroni się samo. Zdaję sobie sprawę z tego ,że tytułem można obraz wzbogacić ,czy ukierunkować ,ale z testu już nici. Dzięki za podjęcie tematu.
Hmm...kompozycja jest super...no i klimat...lubie taki :))) swietne!!!
fotka dobra tak napisałem tylko tytuł mi nie pasi bowiem każdego mozna podpiąć może żona rozpozna po dłoniach ale fani chyba juz nie???
Dziadek_2 - obiecuję poprawę :) Miłego dnia wszystkim.
zdjęcie fajne tylko Ścierańskiego jakoś mało widać
bardzo fajne ujęcie, jak z reklamy strun dean markley:)