Pytam, bo w naturze pomieszało się nieco, więc pomyślałam, że ptaki też mogły to odczuć. Niedawno widziałam żurawie; jakaś zbłąkana para, która chyba "zaspała", gdy reszta odlatywała. Bo na przylot to chyba za wcześnie. Pierwszy raz ubiegłej zimy spotkałam żurawie (już nie pojedyncze, a spore stadko) ok. 24 lutego.
pastwisko bizonów ;)
Wysmienite !
b.fajne...
przyjemnie popatrzyć
+++
Pytam, bo w naturze pomieszało się nieco, więc pomyślałam, że ptaki też mogły to odczuć. Niedawno widziałam żurawie; jakaś zbłąkana para, która chyba "zaspała", gdy reszta odlatywała. Bo na przylot to chyba za wcześnie. Pierwszy raz ubiegłej zimy spotkałam żurawie (już nie pojedyncze, a spore stadko) ok. 24 lutego.
Za dużo lewej...
możliwe, przed odlotem :)
Debatują :-P
Gdzieś na pograniczu świata realnego i snu :)
przeleżały w szufladzie od lata :)
Nie odleciały, czy już przyleciały?