@Myszowaty - to masz zupełnie tak jak ja :); Częściowo losy - późniejsze - tych dwóch dziewczynek możesz zobaczyć w mojej galerii retro :). Zarówno one, jak i ich Rodzice, przeżyli wojnę (okupację radziecką i niemiecką), liczne przeprowadzki. Po wyzwoleniu - Dziadek trafił do II Armii WP - i dotarł aż do Berlina (też jakieś zdjęcia w folio są). W międzyczasie - Babcia wraz z córkami została repatriowana i znalazła się na Ziemiach Odzyskanych - w Prusach. Tam dotarł Dziadek. Córki poszły na nauki i w Świat, Dziadkowie pracowali nadal - tak jak przed Wojną) jako nauczyciele. No i w końcu odeszli... Córkom - po wielu latach udało się pojechać do rodzinnej miejsowości.
żałuj - kolonie to doświadczenie Królestwa Bożego na ziemi - wtedy wszystkie dzieci bez względu na zamożność rodziców były równe i szczęśliwe - przynajmniej ja tak to odebrałem
@Myszowaty - to masz zupełnie tak jak ja :); Częściowo losy - późniejsze - tych dwóch dziewczynek możesz zobaczyć w mojej galerii retro :). Zarówno one, jak i ich Rodzice, przeżyli wojnę (okupację radziecką i niemiecką), liczne przeprowadzki. Po wyzwoleniu - Dziadek trafił do II Armii WP - i dotarł aż do Berlina (też jakieś zdjęcia w folio są). W międzyczasie - Babcia wraz z córkami została repatriowana i znalazła się na Ziemiach Odzyskanych - w Prusach. Tam dotarł Dziadek. Córki poszły na nauki i w Świat, Dziadkowie pracowali nadal - tak jak przed Wojną) jako nauczyciele. No i w końcu odeszli... Córkom - po wielu latach udało się pojechać do rodzinnej miejsowości.
Młodsza (ta niżej, siostra mojej Mamy) żyje, Mama odeszła w 2000 roku...
:D Świetna pamiątka... czy Babcie jeszcze żyją? :))
:))
niech żyją, ale tego roku...
żałuj - kolonie to doświadczenie Królestwa Bożego na ziemi - wtedy wszystkie dzieci bez względu na zamożność rodziców były równe i szczęśliwe - przynajmniej ja tak to odebrałem
pamiętam tę piosenkę :) (choć nigdy w koloniach nie brałem udziału...)
Niech żyją ... wakacje ... niech żyje pole las ... i niebo i słońce ... pogodny letni czas ... to była taka piękna kolonijna piosenka.
za każdym razem, gdy oglądam fotografie datowane - właśnie - na rok 1939 trwa to zdecydowanie dłużej...
zatrzymało mnie na dłuższą chwilę .... bo to rok 1939