Trochę upierdliwie, za przeproszeniem, stwierdzę, że przy patrzeniu na to zdjęcie wzrok zjeżdża mi za każdym razem na jasno oświetloną twarz pani po lewej xD że też nie mogła być kroczek dalej. :) Ale tak to sympatyczne :)
...Widzę jak co noc ekspres staje tu. Ekspres nocny, który mnie zabrać stąd może, zabrać stąd. Bardzo krótko tutaj stoi i nikt nie wie, dokąd jedzie on. Jest gdzieś dom i ona czeka tam. Tak mi wróżka powiedziała. Jest gdzieś taki dom...
Dworzec, to magiczne miejsce, w którym stykają się drogi tylu różnych ludzi, widać ich różne historie. Można podsłyszeć ciekawe rozmowy... Dworzec to miejsce dramatycznych pożegnań, wielkich rozstań czy jeszcze bardziej emocjonalnych powrotów...
"Metro: pośpieszne mijanie się ludzi. Twarze zamknięte, nieczytelne. Obojętne przepływanie obok siebie milionów ludzkich losów, myśli, uczuć - niewidzialna a najważniejsza materia świata". Tak opisał metro R. Kapuściński a Ty wiosenko to pokazałaś :-)
A u mnie na dworcu PKP jeszcze większe cuda! Od 11 grudnia wisi nowy rozkład jazdy, i nikt go jeszcze nie zniszczył... PS. Ciekawa perspektywa, jakbyś na wszystkich patrzyła z góry! Wiosna, ile Ty masz wzrostu? :))
Trochę upierdliwie, za przeproszeniem, stwierdzę, że przy patrzeniu na to zdjęcie wzrok zjeżdża mi za każdym razem na jasno oświetloną twarz pani po lewej xD że też nie mogła być kroczek dalej. :) Ale tak to sympatyczne :)
rocketman[ 2013-01-10 18:35:33 ]- może to jest dla Ciebie zbyt trudne...?
nie podoba mi się... nieciekawy kadr, mocny, kolorowy szum...
Opis do zdjęcia ma się jak piernik do wiatraka. Samo zdjęcie poniżej przeciętnej. Nawet końca składu nie widać z tego ujęcia.
...Widzę jak co noc ekspres staje tu. Ekspres nocny, który mnie zabrać stąd może, zabrać stąd. Bardzo krótko tutaj stoi i nikt nie wie, dokąd jedzie on. Jest gdzieś dom i ona czeka tam. Tak mi wróżka powiedziała. Jest gdzieś taki dom...
Nie i powiem Ci, że całkiem mi tu dobrze :)
A Ty, wróciłaś już...?
pięknie to napisałeś Jacku, dziękuję...
Dworzec, to magiczne miejsce, w którym stykają się drogi tylu różnych ludzi, widać ich różne historie. Można podsłyszeć ciekawe rozmowy... Dworzec to miejsce dramatycznych pożegnań, wielkich rozstań czy jeszcze bardziej emocjonalnych powrotów...
przeciętne zdjęcie...
+++
dziękuję Jolu
"Metro: pośpieszne mijanie się ludzi. Twarze zamknięte, nieczytelne. Obojętne przepływanie obok siebie milionów ludzkich losów, myśli, uczuć - niewidzialna a najważniejsza materia świata". Tak opisał metro R. Kapuściński a Ty wiosenko to pokazałaś :-)
Jacku zaczęłam się kurczyć :) biorąc pod uwagę, że postarzałam się o całe dwa miesiące :))
Tak się zastanawiam, ile urosłaś od tej naszej rozmowy...? :)
cuda się jednak zdarzają :D, a ja jak sobie stanę na paluszkach i ręce wyciągnę do góry to będzie chyba ze 2,5metra :DD
A u mnie na dworcu PKP jeszcze większe cuda! Od 11 grudnia wisi nowy rozkład jazdy, i nikt go jeszcze nie zniszczył... PS. Ciekawa perspektywa, jakbyś na wszystkich patrzyła z góry! Wiosna, ile Ty masz wzrostu? :))