Opis zdjęcia
Tydzień w czatowni. Za dnia bez picia, jedzenia, siusiania, fajek, wódki, telefonu, narkotyków. W nocy - temperatury poniżej zera i pałętające się w pobliżu dziki. No cóż, czasem dobre ujęcie wymaga poświęcenia.. Pozdrawiam i zapraszam do zachwycania się i oceniania mojej pracy oraz do lajkowania na fejsbuku.
ale tej wódki to troche żal...
:))))
gdzieś na hormonalnym speedzie płodzą
...gdzieś na hormonalnym speedzie rodzą
wujek_alek[ 2011-12-27 20:58:48 ] gdzie te chłopy ? ;)
gdzie te baby ?
plaskaty ptok ;-)))))))
:)
żylety by nie wcisnął w te szpary, taki ostry
Leepo, na szczęście są google. sprawdziłem: synaptyczny = związany z synapsą. Maćku, w okolicy trudno o niewybrakowaną sztukę..:P
Partizan - ale ciągle rozdarty :)
Maćku, to common buzzard (buteo buteo)..
spoko, jak się rozciągnę synaptycznie to czuję swój oddech na plecach (znam ten ból)(;)
jakiś jest rozdarty ten orzeł :)
Halina - i fuji superia 200. Leepo, znów się na tym łapię, że percepcyjnie za Tobą nie nadążam. za dobryś dla mene..
śnięty śnięty śnięty pan buk zastępców (e) (;) (szacun)
Wow, od razu bokeh poznałam :)
Leepo, w dzień nie mogło być o tym mowy. musiałem się skoncentrować na myszołowach. Halina, nikkor 600 f4 z przejściówką nikkor/m42. zdjęcie robione analogowym zenitem na kliszę 35 mm.
hehehe opis na dziesiątkę :))
Efekt wart poświęcenia... A jakie szkło?
no ale może chociaż dziewczyny były