Obiekt byłby już tu kontrapunktem, a mnie w tej serii chodzi o samą barwną płaszczyznę. Może sobie to trochę wydumałam, ale tak na tą chwilę czuję i już.
Pastelowo. I teraz coś mogłoby przeciąć ten spokój. I przyjemnie pofalować. // Przypomina mi się pierwsze zdjęcie Srebrzystej. Ale u niej był jakiś obiekt na wodzie z tego co pamiętam.
... i zapatrzyłeś w jego pierścienie:)
Zasłuchałem się w dźwięki Jowisza.
Nie ma to jak pełnia zrozumienia: ) A ty jeszcze nie śpisz, młody człowieku?
I już :] W pełni Cię rozumiem.
Obiekt byłby już tu kontrapunktem, a mnie w tej serii chodzi o samą barwną płaszczyznę. Może sobie to trochę wydumałam, ale tak na tą chwilę czuję i już.
Obiektu nie potraktowałabyś kolorystycznie lub też jako punkt? :P
Mateuszu, ja w abstrakccji robię:)) Linie, kolor, forma, faktura a nie obiekty;)_
Pastelowo. I teraz coś mogłoby przeciąć ten spokój. I przyjemnie pofalować. // Przypomina mi się pierwsze zdjęcie Srebrzystej. Ale u niej był jakiś obiekt na wodzie z tego co pamiętam.