Panie Twin Peaks, w przerwie w rozgrywkach szachowych żywymi ludźmi potrafi Pan piękne góry ufocić! Tu jest ciekawe światło, w jednym miejscu ciepło słońca, w drugim zaś chłodny cień. Cień - rozumiany tu jako miejsce na które nie pada ostre światło - jak to cień wedle przyjętej definicji, jednak to ciepłe grzanie słoneczka, zwłaszcza z tym kontrastem czynionym przez znajdujące się w dolnej partii góry na drugim planie zacienienie - tym razem wg. klasycznej definicji: MIODZIO!
pięknie
ze Szpiglasu :):):) a widok przepiekny :):):)
:) z tymi cieniami i światłami w Tratrach bywa różnie. Czasami kontrastowe naświetlenie b. przeszkadza, czasami tworzy wspaniałe efekty :) pzdr
Panie Twin Peaks, w przerwie w rozgrywkach szachowych żywymi ludźmi potrafi Pan piękne góry ufocić! Tu jest ciekawe światło, w jednym miejscu ciepło słońca, w drugim zaś chłodny cień. Cień - rozumiany tu jako miejsce na które nie pada ostre światło - jak to cień wedle przyjętej definicji, jednak to ciepłe grzanie słoneczka, zwłaszcza z tym kontrastem czynionym przez znajdujące się w dolnej partii góry na drugim planie zacienienie - tym razem wg. klasycznej definicji: MIODZIO!
no można już planować zimowe wyprawy :) ale to raczej w styczniu jak sypnie śniegiem a potem zaświeci słońce
zacnie bardzo
Piekne - skłaniające do planowania ;)