na większości terenów a Polsce bobry są reintrodukowane. Co oznacza - między innymi, że na tyle poprawiły się warunki środowiska (i na tyle również bobry się przystosowały). Bobry nie stanowią problemu. I nie trzeba go "rozwiązywać" - bo "zawiązano" go wcześniej - mam nadzieję - świadomie. A co do wałów przeciwpowodziowych - to podobno są powołane służby, które mają sprawdzać ich stan PRZED okresami powodzi i reagować na WSZELKIE zjawiska niewłaściwe/niebezpieczne dla 100% tych wałów wartości... :)
Na terenach nadwiślańskich ... bobry stanowią problem ... lub patrząc na sprawę z drugiej strony, ludzie muszą się liczyć z faktem, że bobry jednak tam żyją. Zdjęcie zrobiłem tuż przy korycie Wisły, kilkadziesiąt metrów od wałów przeciwpowodziowych. Są miejsca, w których bobry kopią swoje norki również w wałach przeciwpowodziowych. Dobrego rozwiązania problemu niestety nie ma.
rozwiązanie, jak sądzę, wędkarza Pomysłowego Dobromira... pozdr. http://plfoto.com/zdjecie,krajobraz,czlowiek-bobrowi-wilkiem,2361667.html
na większości terenów a Polsce bobry są reintrodukowane. Co oznacza - między innymi, że na tyle poprawiły się warunki środowiska (i na tyle również bobry się przystosowały). Bobry nie stanowią problemu. I nie trzeba go "rozwiązywać" - bo "zawiązano" go wcześniej - mam nadzieję - świadomie. A co do wałów przeciwpowodziowych - to podobno są powołane służby, które mają sprawdzać ich stan PRZED okresami powodzi i reagować na WSZELKIE zjawiska niewłaściwe/niebezpieczne dla 100% tych wałów wartości... :)
W mojej okolicy pozakładano siatki stalowe wokół dzrzew i problem zniknął.
Na terenach nadwiślańskich ... bobry stanowią problem ... lub patrząc na sprawę z drugiej strony, ludzie muszą się liczyć z faktem, że bobry jednak tam żyją. Zdjęcie zrobiłem tuż przy korycie Wisły, kilkadziesiąt metrów od wałów przeciwpowodziowych. Są miejsca, w których bobry kopią swoje norki również w wałach przeciwpowodziowych. Dobrego rozwiązania problemu niestety nie ma.
Do dla rządzących? Informacja by obwiniali bobry o zły stan rzek. A może dla mieszkańców stojących na dachach swych domów gdy woda wokoło? :)
gryzańce ... :)
skubańce :)