ale o co chodzi z tymi proszkami? wynalazłem sobie, we włsnym zakresie, że to święto kolorów, symbolizujące zwycięstwo dobra nad złem. Oni rozpylają te proszki czy jak?
fotka wykonana w Indiach, w Mumbai podczas święta kolorów (happy holi). Chłopiec pije poranną herbatę, która nijak nie przypomina naszej... :)
ps. gęba to obraźliwe słowo ...
Ha, miałem na myśli obróbkę modela :))
...u nas też, niektóre Panie, się obsypują czymś bez umiaru :)
dziękuję za zaspokojenie mojej niezdrowej ciekawości, dobrej nocy
proszkami się obsypują... :) To jest kadr bez żadnej obróbki.
gratuluje uchwycenia..
ciekawa obróbka ;)
ale o co chodzi z tymi proszkami? wynalazłem sobie, we włsnym zakresie, że to święto kolorów, symbolizujące zwycięstwo dobra nad złem. Oni rozpylają te proszki czy jak?
kolorowe proszki, ale z jaki jest ich skład to nie wiem...
no to wyszedłem na ostatniego chama, ale zadowalającej odpowiedzi i tak nie uzyskałem
... trzeba się liczyć ze zniszczeniem aparatu i obiektywu... proszek i kolorowa woda wszędzie się wciskają ...
zawsze mnie frapuje na ile trzeba uwazac podczas holi na pomalowanie aparatu
Szarack[ 2011-12-17 19:17:13 ] Wypowiedź świadczy o kulturze wypowiadającego się :)) Nic dodać nic ująć.
fotka wykonana w Indiach, w Mumbai podczas święta kolorów (happy holi). Chłopiec pije poranną herbatę, która nijak nie przypomina naszej... :) ps. gęba to obraźliwe słowo ...
czym on taki pobielony na gębie?