Co jest źle, to ja mogę napisać ( i zazwyczaj piszę) w odniesieniu do techniki czy realizacji jakiegoś klasycznego motywu (np. portrety walone szerokim kątem z nosem rozmazanym poza GO..) ..natomiast w innych przypadkach - tak masz rację, można i trzeba pisać o swoim odbiorze niekoniecznie zaraz klasyfikując na lepsze-gorsze...
fajnie, że napisałeś o swoim odbiorze. Mnie mniej zależało na, jak to napisałeś, grze obu pań, ale bardziej na liniach, cieniach, niknących światłach. Cieszę się, że piszesz szczerze i proszę, jeśli masz inny sposób widzenia, to nie musisz pisać "msz". Po prostu wal co jest źle, co jest nie tak, co można było wyciągnąć, że widzisz inaczej. Nie jestem z cukru, i focha nie strzelę:)) Żeby było jasne, ostatnie dotyczy wszystkich Widzów moich zdjęć. Jestem amatorem, amatorem zostanę nie mam parcia na TOP-y ani nie pretenduję do zarabiania na fotach. Lubię to i nawet jak coś spie...lę, będę żył dalej:)
patrzę i patrzę.. chyba inaczej bym spróbował.. gra tych starszych pań (jedna w cieniu, druga nie..).. jest za mocno ukryta w tych sztachetach.... msz.
podoba mi się...
Co jest źle, to ja mogę napisać ( i zazwyczaj piszę) w odniesieniu do techniki czy realizacji jakiegoś klasycznego motywu (np. portrety walone szerokim kątem z nosem rozmazanym poza GO..) ..natomiast w innych przypadkach - tak masz rację, można i trzeba pisać o swoim odbiorze niekoniecznie zaraz klasyfikując na lepsze-gorsze...
fajnie, że napisałeś o swoim odbiorze. Mnie mniej zależało na, jak to napisałeś, grze obu pań, ale bardziej na liniach, cieniach, niknących światłach. Cieszę się, że piszesz szczerze i proszę, jeśli masz inny sposób widzenia, to nie musisz pisać "msz". Po prostu wal co jest źle, co jest nie tak, co można było wyciągnąć, że widzisz inaczej. Nie jestem z cukru, i focha nie strzelę:)) Żeby było jasne, ostatnie dotyczy wszystkich Widzów moich zdjęć. Jestem amatorem, amatorem zostanę nie mam parcia na TOP-y ani nie pretenduję do zarabiania na fotach. Lubię to i nawet jak coś spie...lę, będę żył dalej:)
patrzę i patrzę.. chyba inaczej bym spróbował.. gra tych starszych pań (jedna w cieniu, druga nie..).. jest za mocno ukryta w tych sztachetach.... msz.
Twoje miało być, zauważyłem literówkę ;)
tak naprawdę to trochę tu postprocesu:)
Rwoje operowanie cieniem i światłem mnie rozwala