Opis zdjęcia
Drugiego grudnia dwa tysiące jedenastego roku pierwszy raz w życiu tak intensywnie poczułem jak cudownie może smakować powietrze... Z dołu, z poziomu ulicy perspektywa lotu balonem widokowym nad Wisłą nie wydawała się specjalnie atrakcyjna, smog, syf, masakra... po 5 minutach wznoszenia, nagle człowiek znajduje się w zupełnie innym świecie, gdzie powietrze jednocześnie smakuje cudownie... górami, morzem, wodą, wiatrem... Na zdjęciu widok na zachód... w dole Dębniki, w oddali Las Wolski - kopce Kościuszki i Piłsudskiego oraz klasztor Kamedułów na Srebrnej Górze ......widoczność na tych 170 metrach nad ziemią SZOKUJĄCA, góry były na wyciągniecie ręki :-)
Swoja droga jakie to dziwne... Człowiek niekiedy latami nie bywa w górach... A tu się okazuje, że są niemal na wyciągnięcie ręki...
kapitalnie to wyglada...musze zajrzec do tego balona jak kiedys odwiedze kraka:))ile kosztuje taki kurs??
Fajny widok
a biedne przedszkolaki muszą siedzieć w zamknięciu...
ciekawe foto
bajer.. :]
ech
++++++++++++++