Ładne ujęcie szczęśliwie dzienne ,ale to jest chyba jeden z niewielu apartamentowców ,które widziałem na całym świecie sprawiający przygnębiające wrażenie o zmroku.Wygląda jak trumna. Parę świeczek i to wszystko.Dla przeciwników teorii oświadczam,że mieszkałem w Gdyni ostatnich 20 lat.
Ładne ujęcie szczęśliwie dzienne ,ale to jest chyba jeden z niewielu apartamentowców ,które widziałem na całym świecie sprawiający przygnębiające wrażenie o zmroku.Wygląda jak trumna. Parę świeczek i to wszystko.Dla przeciwników teorii oświadczam,że mieszkałem w Gdyni ostatnich 20 lat.
z dołu ciężko by było. zimą na szczęście, jeśli jest śnieg to są nim całkowicie przykryte.
...na szczęście te plasticzane krzesełka 'nie załapały się'...
o po prawej na wysokości łącznika widzę moje okna. na łączniku jest mały balkonik zastawiony obskurnymi krzesełkami z plastiku.
...jak się nie uda to też się nie zmartwię - mam lęk wysokości ;)
no po orendziu naszego tego Premiera to trudno bendzi...
...papajedi - jeszcze nie, ale to tylko kwestia czasu ;)
Największe wrażenie robi na mnie oświetlony fragment czegoś, no ten po prawej u dołu.
no nie mów ,że kupiłeś znów kolejny apartament na wieży .