A ja się cieszę, że jednak zostały te łańcuchy oszczędzone i że sobie wiszą i że można je sobie oglądać, fotografować i nie wiem co jeszcze ;) Pozdrawiam :)
Szkoda, w ostateczności szopo-stempel zostaje, ale sporo by było roboty chyba. Pomimo to tak jak pisze gregmariner, nie jeden marynarz lub dres by się na takie cacko połasił :-).
ładny wzorek:)
Dlatego nie podam :) Chociaż na priwie mogę udzielić wszelakich informacji co do lokalizacji tych zardzewiałych błyskotek ;)
spradzia: Uważaj, uważaj, aby lokalizacji nie podać. Bo karki lubią takie duże błyskotki ;-).
A ja się cieszę, że jednak zostały te łańcuchy oszczędzone i że sobie wiszą i że można je sobie oglądać, fotografować i nie wiem co jeszcze ;) Pozdrawiam :)
Szkoda, w ostateczności szopo-stempel zostaje, ale sporo by było roboty chyba. Pomimo to tak jak pisze gregmariner, nie jeden marynarz lub dres by się na takie cacko połasił :-).
Wygląda jak łańcuch kotwiczny w dobrym stanie,Niejeden mariner chciałby taki mieć;),ładnie.
No gdzie kwiatek? ;) Jak kwiatek do kożucha ;) Mateuszu - nie dało rady zasłonić prześwitów. Tak wiszą te łańcuchy, że ni-dy-ry-dy :(
Poćwiczyć tylko z tymi prześwitami, np kurtką z tyłu zasłonić i bajeczka.
O+O+O+O+O+O+O itd. :)
a może jakiś kwiatek pomiędzy czy cóś innego? ;)
Ciekawa fotka :)