W sumie to tak. Street to to nie jest. Nie ma w nim niczego nietypowego, żadnego kontrapunktu, sprzeczności, żadnej niecodzienności w codzienności. Mnie zdjęcie nie wiele opowiada, może komuś jakąś historię szepta, ale mnie nie specjalnie. Dokument? Ale czego? Co dokumentuje? Starszych ludzi? Infrastrukturę kolejową? Było kilka fot gdzie coś się działo, choć przez tory przechodził tylko pies albo kot, lub pies albo kot szedł po torach. Z homo sapiens też chyba coś gdzieś było. Ta fota jakoś mi nic jednak nie mówi. Oczywiście, to nie znaczy, że fota jest zła, czy też że tak właśnie, jak ja ją widzę, każdy ją widzi. Może nie umiem zobaczyć w niej tego czegoś, co jest i czeka. Ja mam bardzo wąski, ograniczony punkt widzenia. Ale lubię infrastrukturę kolejową i z tej perspektywy zdjęcie mnie przyciąga. I w takiej kategorii jest wyjątkowe, bowiem w fotografii kolejowej, jeżeli już jakiś homo sapiens się pojawia, to jest to albo mechanik, albo konduktor (prawie nigdy zwrotnicowy!) ale nie... przechodzień. No nie wiem. E... jakiś ten komentarz mi nie wyszedł ciekawy.
@uciekaj - w sumie to dobry komentarz, jeden z najlepszych. Przyciągnęły Cię tory a przechodzień zaintrygował, może tak było... e.. nie wiem...
W sumie to tak. Street to to nie jest. Nie ma w nim niczego nietypowego, żadnego kontrapunktu, sprzeczności, żadnej niecodzienności w codzienności. Mnie zdjęcie nie wiele opowiada, może komuś jakąś historię szepta, ale mnie nie specjalnie. Dokument? Ale czego? Co dokumentuje? Starszych ludzi? Infrastrukturę kolejową? Było kilka fot gdzie coś się działo, choć przez tory przechodził tylko pies albo kot, lub pies albo kot szedł po torach. Z homo sapiens też chyba coś gdzieś było. Ta fota jakoś mi nic jednak nie mówi. Oczywiście, to nie znaczy, że fota jest zła, czy też że tak właśnie, jak ja ją widzę, każdy ją widzi. Może nie umiem zobaczyć w niej tego czegoś, co jest i czeka. Ja mam bardzo wąski, ograniczony punkt widzenia. Ale lubię infrastrukturę kolejową i z tej perspektywy zdjęcie mnie przyciąga. I w takiej kategorii jest wyjątkowe, bowiem w fotografii kolejowej, jeżeli już jakiś homo sapiens się pojawia, to jest to albo mechanik, albo konduktor (prawie nigdy zwrotnicowy!) ale nie... przechodzień. No nie wiem. E... jakiś ten komentarz mi nie wyszedł ciekawy.
podoba mi sie, cieple, a komentarze widze na poziomie ....
chyba dom kostnica......
Pośpieszny relacji dom-przychodnia ;)