Opis zdjęcia
Pan Jan 45 lat temu zawodowy żołnierz-potem górnik, przepracował ponad 25 lat pod ziemią . zaczynał prace w wałbrzyskich kopalniach w latach 70-tych przeniósł się do Żor pracował w kopalni węgla Jastrzębie Borynia, Kilka razy śmierć zaglądała mu w oczy. Dzisiaj ma pylice, zwyrodnienie stawów, mówi ze już 17 lat ma wakacje:)Lecz gdy w telewizji usłyszy o jakimś wypadku górniczym .Płacze.. -codziennie przerabiał średnio 10 ton węgla , co przez 25 lat daje 75000tys ton ,by uzmysłowić jaka to ilość, jest to 1785 wagonów węgla w których znajduje się od 40 do 45 ton urobku. Pracował często na 813 metrach głębokości ,przy 30 stopniowym upale. Była tylko jedna przerwa na śniadanie mówi ,ze tam uzmysłowił sobie co to górnicza przyjaźń za która można oddać życie... Sierpień 1980r trzy tygodniowy strajk-o wolność - Trzy tygodnie za bramą Kopalni Borynia, raz dziennie widywał się ze swoją rodziną ,która przynosiła mu jedzenie ,Trzy tygodnie pod kontrolą milicji i żołnierzy .Wtedy był strach, walka o swoje. Dzisiaj na tamte wspomnienia lekko się uśmiecha.Takie zestawienie po latach)przez przypadek znalazłem zdjęcie z zawodowej służby w saperach:)PE wskazany:)