Opis zdjęcia
Władysław 84 lata. Parę miesięcy temu było krucho - amputacja nogi, wiele pytań i niepewności. Dziś staje na nogi. - Nie można przecież być kukłą, ja muszę chodzić - mówił bliskim. Przymiarka nowej nogi to było wydarzenie. - Jak to teraz będzie? Czy będę mógł chodzić normalnie? Chciałbym móc pójść na ogród - takie słowa bardzo często padały przez ten ostatni czas. Teraz jest nadzieja i siła życia, która nie pozwala zwątpić.
sa ludzie i ........... sa ludzie....
gada
szacunek
Dziękuję w imieniu własnym i Władysława. To jedno z całej serii reportażu o jego zmaganiach i sile ducha.
życzę mu dużo siły i radości
Bdb...to zdjęcie opowiada.
nie znam się na tym typie fotografii dlatego (na razie) nie ocenię. na pewno podjęty temat rusza (muszę patrzeć)
Wyraz twarzy!
bdb
Przechylenie kadru potęguje siłę, jaką widać u pana W. Gratki:)