kurcze dokladnie tak mialam napisac, ze to do robienia masla, ale pomyslalam, ze takie wielkie do do przemyslowej produkcji masla by musialo byc, to wymyslilam wino, no bo tego z zalozenia robi sie caly baniak...jak to mawiaja - pierwsza mysl jest zawsze najlepsza, pzdr.serd.
No i dowiedziałem się co ta za urządzenie :-( zabawa mi przepadła... Giegato nie gniewaj się, że tu zapytam: czy dostałaś moje maile z 28 stycznia (dwa)? Nie zrozum mnie źle, nie ponaglam, tylko miałem (mam?) jakieś kłopoty z pocztą - nie wiem, czy wszędzei dociera.
Te skrzydła były wewnątrz beczułki, na zewnątrz wystawała korba – trzeba było wlać wiadro mleka i kręcić; podobno tak się robi masło! Beczułka rozeschła się, spadły obręcze, trzymające w kupie klepki – i tylko mieszadło ma się świetnie.
co do zagadki pomimo podpowiedzi sie poddaje:) wyglada to to jak jakies wielkie mieszadlo np. do owocow rozdrabnianych na wino.... ale nie wiem, niestety.... z sasiadztwa chabazi pomyslalabym tez, ze to moze jakies narzedzie do wyrabiania lnu - ale to tez tylko domniemanie.... pzdr.serd.:)
Mniej lewej, tak , aby słup stanowił ramę dla obrazka.Gałęzie ładnie wypełniają resztę kadru i brawo za światło - uniknęłaś przepaleń, o które łatwo przy takiej fotce.
Ten przedmiot w LG - ciężko będzie Wam odgadnąć przeznaczenie, bo widać tylko ćwierć "tasaka" jak mówi Jurek, czy też "silnika", jak chce siwis. Zaintrygowanym mogę przesłać zdjęcie tego czegoś w całości, co nie będzie wcale dużym ułatwieniem, ale za to dużym wyzwaniem. Podpowiem, że mieszczuchom będzie ciężko:)
Dobra królestwa nie pragnę, ale dla ręki zgadnę – te dziurki sugerują, że się tam palce wkłada, więc to będzie jakiś tasak. Jeśli ostry to do siekania, a jak tępy to do zmiękczania lnu i konopi. Zgadłem?
Świetny pomysł, niecodzienny kadr, igrające na osniezonych gałązkach światło. We mnie budzi skojarzenia nie z aniołami a z lianami, tropikalnymi lasami, czymś co się porusza i wije. Pzdr.
Siwis - już wysłałam. Katulo, Nereis i Haniu - dzięki za udział w zabawie! Własciwie byłyście blisko:)
Najwyraźniej mam problem. I mam prośbę: napisz coś domnie mailem (może być nr gg), sprawdzę, czy wiadomości dochodzą do mnie. Sorki za kłopot.
Siwis - wyraźnie masz problemy z listonoszem. Powiedz mu, żeby dzwonił trzy razy!
kurcze dokladnie tak mialam napisac, ze to do robienia masla, ale pomyslalam, ze takie wielkie do do przemyslowej produkcji masla by musialo byc, to wymyslilam wino, no bo tego z zalozenia robi sie caly baniak...jak to mawiaja - pierwsza mysl jest zawsze najlepsza, pzdr.serd.
wysyłam jeszcze raz - jeśli dojdzie potwierdź, proszę
Witaj, siwisie - nic nie doszło, niestety. Ale ciągle czekam:)
No i dowiedziałem się co ta za urządzenie :-( zabawa mi przepadła... Giegato nie gniewaj się, że tu zapytam: czy dostałaś moje maile z 28 stycznia (dwa)? Nie zrozum mnie źle, nie ponaglam, tylko miałem (mam?) jakieś kłopoty z pocztą - nie wiem, czy wszędzei dociera.
Nereis - wysłałam to zdjęcie do Ciebie, ale ten demon Mailer je wypluł:(
i tu Cię mają! :)))
Te skrzydła były wewnątrz beczułki, na zewnątrz wystawała korba – trzeba było wlać wiadro mleka i kręcić; podobno tak się robi masło! Beczułka rozeschła się, spadły obręcze, trzymające w kupie klepki – i tylko mieszadło ma się świetnie.
Kombinujemy z Mężem co to w tym LG i nic nie możemy wymyślec. Nie męcz -napisz:)
do suszenia, gręplowania wełny?
:D Fajna gęstwina, ledwo światełko przemyka subtelnie... Urocze. Pozdrawiam D. :))
Hej, miło, że zajrzeliście tutaj, choć wiało grozą szubienicy:). Katulo - jesteś blisko, później napiszę, co to. Pozdrawiam.
Ciekawy kadr i ładnie oświetlone, podoba mi się. :)
co do zagadki pomimo podpowiedzi sie poddaje:) wyglada to to jak jakies wielkie mieszadlo np. do owocow rozdrabnianych na wino.... ale nie wiem, niestety.... z sasiadztwa chabazi pomyslalabym tez, ze to moze jakies narzedzie do wyrabiania lnu - ale to tez tylko domniemanie.... pzdr.serd.:)
Ale sliczne!
mi tez:) Ggato - poetko nie tylko od słów.... i az by sie chcialo zagladnac na druga strone..... pzdr.cieplutko
jakie piękne miękkie linie!
przysyłaj!
Mniej lewej, tak , aby słup stanowił ramę dla obrazka.Gałęzie ładnie wypełniają resztę kadru i brawo za światło - uniknęłaś przepaleń, o które łatwo przy takiej fotce.
wojuwoju - znowu zaczynasz?:))
Ale fajny gałęźny bałagan (: Niemalże jak plątanina przewodów pod moim biurkiem
benshee - wiesz, jakie anioły są malutkie? Ile ich na łebku od szpilki? Nie mogły poruszyć śniegu, chocby nie wiem jak szaleńczo machały skrzydłami.
Ten przedmiot w LG - ciężko będzie Wam odgadnąć przeznaczenie, bo widać tylko ćwierć "tasaka" jak mówi Jurek, czy też "silnika", jak chce siwis. Zaintrygowanym mogę przesłać zdjęcie tego czegoś w całości, co nie będzie wcale dużym ułatwieniem, ale za to dużym wyzwaniem. Podpowiem, że mieszczuchom będzie ciężko:)
Też mnie zastanowiło ustrojstwo w LG. Myślę, że to uszczelka do jakiegoś silnika spalinowego.
Ładne zdjęcie. Czuję poranek po przebudzeniu. Przeciąganie na ganku i słuchanie obietnic dobrego dnia...
Nice:)
Miło się patrzy z miejsca w którym jesteś. Pewno wtedy, w zamyślenie powracają "strofy" z przeszłości; )))Pozdrawiam
zimowo a cieplutko co do LG to nie będe w zgadywał z wiadomych względów hehe
ładne zdjecie ..... ladny klimat.... i nawet snieg nie spadl od anielskich skrzydel...:-)))
Dobra królestwa nie pragnę, ale dla ręki zgadnę – te dziurki sugerują, że się tam palce wkłada, więc to będzie jakiś tasak. Jeśli ostry to do siekania, a jak tępy to do zmiękczania lnu i konopi. Zgadłem?
Fala22> źle bez ciepła, wieeesz? Przemku> niech Twój wzrok przyciągnie ustrojstwo w LG; pół królestwa i ręka córki temu, kto zgadnie, co to jest.
ja bym przeżyła bez tego ciepła, bo ten mroźny klimat mi się podoba :)) Ale i tak ładnie
Fajne. Piękne gałezie ale brak mi czegoś co przyciągało by wzrok.
Hej, nie mogłam ciachąć lewej strony, bo tam wiszą trawy, których beże dodają ciepła.
Świetny pomysł, niecodzienny kadr, igrające na osniezonych gałązkach światło. We mnie budzi skojarzenia nie z aniołami a z lianami, tropikalnymi lasami, czymś co się porusza i wije. Pzdr.
Z miniaturki zdawało się, że to szubienica. :))) Fajne te gałęzie upaprane śniegiem.
a ja bym dokładnie tak kadrowała, może ewentualnie bym lewą ciachnęła...
inaczej bym kadrowal
miniaturka budzi zgoła inne skojarzenia...