barszczon - Wystarczy tez porozmawiać z tymi, którzy widzieli Powstanie Warszawskie na Woli. Pokolenia poźno powojenne no i moje wychowane w miłości do bratniego sąsiada w Unii, kompletnie nie rozumieją, że dla wielu starszych osob widok munduru SS to jakby elekro wstrząs i trauma wracajacych obrazów... To taka magia psychiki ludzkiej, ze czego sie nie doswiadczylo...
nie jestem zwolennikiem rekonstrukcji, a tym bardziej znawcą - ale nie przypuszczam by były organizowane... Warto przeczytać/obejrzeć (bo dużo tam fotografii) książki p. Bohlera (Jochana): "Napad", "Zbrodnie Wermahtu w Polsce". Albo "Blitzkrieg w Polsce. Wrzesień 1939". I wiele innych - choćby nawet "Bitwę o Monte Casino", czy "D-day" Ambrose'a. Albo "Sanite-Mere-Eglise, photograph od D-DAY". Zupełnie inaczej patrzy się - później - na fotografie z rekonstrukcji. I na same rekonstrukcje również...
SS-mani... jak rozumiem, tego typu fotografie mają pokazać ich "ludzką" stronę... - tak zupełnie na marginesie i "obok" fotografii pozwolę sobie zapytać - czy rekonstrukcje masowych egzekucji również są oraganizowane?
barszczon - Wystarczy tez porozmawiać z tymi, którzy widzieli Powstanie Warszawskie na Woli. Pokolenia poźno powojenne no i moje wychowane w miłości do bratniego sąsiada w Unii, kompletnie nie rozumieją, że dla wielu starszych osob widok munduru SS to jakby elekro wstrząs i trauma wracajacych obrazów... To taka magia psychiki ludzkiej, ze czego sie nie doswiadczylo...
nie jestem zwolennikiem rekonstrukcji, a tym bardziej znawcą - ale nie przypuszczam by były organizowane... Warto przeczytać/obejrzeć (bo dużo tam fotografii) książki p. Bohlera (Jochana): "Napad", "Zbrodnie Wermahtu w Polsce". Albo "Blitzkrieg w Polsce. Wrzesień 1939". I wiele innych - choćby nawet "Bitwę o Monte Casino", czy "D-day" Ambrose'a. Albo "Sanite-Mere-Eglise, photograph od D-DAY". Zupełnie inaczej patrzy się - później - na fotografie z rekonstrukcji. I na same rekonstrukcje również...
barszczon - dobre pytanie! Chcialbym jeszcze robić im zdjecia z bliska wiec nie powiem jakie czasem opowiadają dowcipy (apropos K rzychu)
SS-mani... jak rozumiem, tego typu fotografie mają pokazać ich "ludzką" stronę... - tak zupełnie na marginesie i "obok" fotografii pozwolę sobie zapytać - czy rekonstrukcje masowych egzekucji również są oraganizowane?
wesolutkie... pewnie opowiadają dowcipy...