Ja sie kiedys (jak w koncu bede mial skaner, co prazkow nie robi) wezme za przeskanowanie swoich wczesniejszych (takich zupelnie najwczesniejszych), i zobacze co z tego wyjdzie. Delicjusz straszyl, ze na kodakach obraz zanika ot tak, sam z siebie...
Przechowywanie a co się z tym wiąże tez oglądanie skanów od czasu do czasu z pewnością daję jakieś efekty bonusy. Tamten skan przerabiałeś tylko autokorekcją poziomów
Znaczy co, roznica wynikajaca z przechowywania i zaswietlania wczesniejszymi skanami? To wyglada na wyrazniejsze. Nie pamietam juz, jak wtedy przerabialem Twoj skan, ale fakt, zrobienie bitmapy duzo daje.
Ja sie kiedys (jak w koncu bede mial skaner, co prazkow nie robi) wezme za przeskanowanie swoich wczesniejszych (takich zupelnie najwczesniejszych), i zobacze co z tego wyjdzie. Delicjusz straszyl, ze na kodakach obraz zanika ot tak, sam z siebie...
Przechowywanie a co się z tym wiąże tez oglądanie skanów od czasu do czasu z pewnością daję jakieś efekty bonusy. Tamten skan przerabiałeś tylko autokorekcją poziomów
Jak łódź wikingów... :)
Znaczy co, roznica wynikajaca z przechowywania i zaswietlania wczesniejszymi skanami? To wyglada na wyrazniejsze. Nie pamietam juz, jak wtedy przerabialem Twoj skan, ale fakt, zrobienie bitmapy duzo daje.
widzę kuter rybacki... :-)
Tym samym tj HP... tyle że pierwszy skan do jpga zrobiłem i małe rozmiary... doszedł jeszcze bonus tła które archiwizacja spowodowała :)
No i mam zgryza ;) Patrze na pierwsza wersje, i na ta, i nie wiem ;) Napisz jakimi skanerami skanowane ;)
dla mnie bardzo :)
O kurczaki, wyglada jak nad zamarznietym jeziorem...