próbowałam różnych ujęć i punktów ostrości, aż w końcu metodą prób i błędów wyszło, że najlepszy jest brak konkretnej ostrości, bo tylko wtedy uzyskałam satysfakcjonujący mnie efekt :) czyli delikatność, eteryczność.. zresztą zdjęcie powinno mówić za siebie : )
Super, są emocje i o to chodzi!
i mowi, ogolnie twoje folio mowi samo za siebie, pokazuje ze nie tylko opanowalas technike ale potrafisz wyrazic za pomoca swoich prac uczucia.
próbowałam różnych ujęć i punktów ostrości, aż w końcu metodą prób i błędów wyszło, że najlepszy jest brak konkretnej ostrości, bo tylko wtedy uzyskałam satysfakcjonujący mnie efekt :) czyli delikatność, eteryczność.. zresztą zdjęcie powinno mówić za siebie : )
zastanawiam sie na ktorym miejcu ciala wybralas ostrosc, nie mowie ze mi nie pasuje, chodzi mi o technike.