Hej Hej! Witam i dziękuję za odiwedziny. Ggato: Na nazwie rzeki i miejscowości niejeden już sobie język połamał faktycznie :) jak jeszcze do tego doda się moje nazwisko... to wyjdzie prawie jak Grzegorz Brzęczyszczykiewicz z "Jak rozpętałem drugą wojnę światową"
Zagladam tu ktorys raz w milczeniu... dla mnie to zdjecie powinno byc czescia opowiesci o Karzniczce, bez poprawiania herbu i pomagania mu... no i mnie pasowalby jakis inny tytul.... pzdr.serd.
ze szczerego złota chyba raczej nie, też w to nie wierzę, zresztą wydaje się być duży, czyli z daleka widoczny aby kazdy przejezdzający w te strony widział, że tu szlachcic mieszka :-) i ród jego wspaniały
Siwis - długo myślałem właśnie nad takim odbiorem o jakim piszesz. Doszedłem do wniosku jednak, że tryptyk pozostanie tryptykiem, a to zdjęcie jednak chyba należy traktować osobno. Oczywiście, że jest to herb byłych właścicieli pałacu i na pałacu ten herb tkwi, ale chyba umieszczę go w innym katalogu ;)
Opinie mogą być różne. Mnie nie chodzi o techniczną stronę, w tym względzie Twoje umiejętności są wystarczające - wyraźniejszy jest, to fakt. Ale czy pozostał duch i atmosfera Twojej koncepcji bardzo osobistego pokazania pałacu... No, tego nie mogę wiedzieć, Ty wiesz najlepiej. A ja tylko tak sobie głośno myślę...
Hej Hej! Witam i dziękuję za odiwedziny. Ggato: Na nazwie rzeki i miejscowości niejeden już sobie język połamał faktycznie :) jak jeszcze do tego doda się moje nazwisko... to wyjdzie prawie jak Grzegorz Brzęczyszczykiewicz z "Jak rozpętałem drugą wojnę światową"
więcej góry! w Poznaniu z Żółtowskimi skumani ;)
kiedys to ludziska mieli herby....
Piotrze - przeczytałam Twój opis Charstnicy w Karżniczce (ale łamaniec językowy); jest piękny i sygestywny bardzo, ten opis; czułam i widziałam!
Już wiem, co zostanie : napisy na murach. "Ziemia jest płaska" na pewnej szkole podstawowej.
Resztki dawnej świetności... Co po nas zostanie?
Zagladam tu ktorys raz w milczeniu... dla mnie to zdjecie powinno byc czescia opowiesci o Karzniczce, bez poprawiania herbu i pomagania mu... no i mnie pasowalby jakis inny tytul.... pzdr.serd.
Pomoc wiele dała - widać doskonale szczegóły! :-)) Pzdr.
ze szczerego złota chyba raczej nie, też w to nie wierzę, zresztą wydaje się być duży, czyli z daleka widoczny aby kazdy przejezdzający w te strony widział, że tu szlachcic mieszka :-) i ród jego wspaniały
To i dobra koncepcja...
Korona podobno przed wojną była z pozłacanego metalu. A mówią nawet, że ze szczerego złota, ale ja w to nie wierzę..
Kiedyś był pozłacany... i lśnił...
Siwis - długo myślałem właśnie nad takim odbiorem o jakim piszesz. Doszedłem do wniosku jednak, że tryptyk pozostanie tryptykiem, a to zdjęcie jednak chyba należy traktować osobno. Oczywiście, że jest to herb byłych właścicieli pałacu i na pałacu ten herb tkwi, ale chyba umieszczę go w innym katalogu ;)
Opinie mogą być różne. Mnie nie chodzi o techniczną stronę, w tym względzie Twoje umiejętności są wystarczające - wyraźniejszy jest, to fakt. Ale czy pozostał duch i atmosfera Twojej koncepcji bardzo osobistego pokazania pałacu... No, tego nie mogę wiedzieć, Ty wiesz najlepiej. A ja tylko tak sobie głośno myślę...
Nie wszystko warte jest zachwytu ,czasami warto wiedzieć ,że jest...
Mówisz... no cóż.. nie zawsze chęci wystarczą.. trzeba jeszcze umieć :)
Wisz co, Druidzie, nie jestem pewien, czy szczęśliwie mu pomogłeś...
Czysty dokument. Kto tu trafił przypadkiem, niech popatrzy na poprzednie zdjęcia.
Dobrze wypatrzony szczegół. :))
szkoda, że taki wypełzły - pozdrawiam
Herb – symbol świetności, powód dumy i radości. Teraz całkiem jest już zbladły, złocenia odpadły.
??
■ niesymetria