o... kot! :D

hahaha, ale gniot! ja bym wolała, by pani była poza jakimkolwiek punktem w tej jakże zacnej fotografii.

kichiicicii kchhiccii chośś do cioci

dwójkowe kompozycje są średniawe z założenia :) gdyby był pies albo np wiewiór zdecydowanie by się działo ..... no ew w kwadracie rzecz jasna też inaczej by było :)

'Czarny kot, biały kot' :)

Hyhyhyhy... Gut.

ło retty. temat prosty więc zakładam, że podstawowe zasady kompozycji mogę zaaplikować i wobec tego skomentować: nie ustawiaj obiektów w linii prostej nad innymi. to naprawdę by pomogło temu ujęciu. gdyby.. pani była z lewej, patrząc na kota z prawej, który to kot patrzyłby poza kadr, było by klasa, a tak... średniawo.

Podobieństwo jest - to mama Milorda :)

Milord :>

pomyślałem sobie a potem spojrzałem że renata p napisała to co pomyślałem :) Tak samo dałbym w mocnych punktach ale i tak fajne

podoba się, może kota wolałabym w mocnym punkcie po lewej u dołu, a Panią z prawej, ale to mz

skoro matka..to " aaa, były sobie kotki dwa.."

a psik!

łubudu... łubudu...

ach.. ach...

kum kum...

hau hau...

kici kici...