taka nowa świecka tradycja. masowa bezsensowna produkcja hdrów z czego popadnie bo to niby takie fajne jest. naćkane że oczy bolą i jeszcze ten kolor zostawiony. i jeszcze ten żałosny tytuł... lipa, stragan i popelina 100%.
ok dzieki ;) wiec bardziej hmm..'naturalny' efekt bylby lepszy? (moze mam jakies przyzwyczajenie ze szkoly, ze im bardziej sie walnie efekciarstwem to jest 'łaał,napracowalas sie masz 5 czy tam 6')
taka nowa świecka tradycja. masowa bezsensowna produkcja hdrów z czego popadnie bo to niby takie fajne jest. naćkane że oczy bolą i jeszcze ten kolor zostawiony. i jeszcze ten żałosny tytuł... lipa, stragan i popelina 100%.
piękńa fotę z tego w czi b można wyciąć po wywaleniu napisu .......
ok dzieki ;) wiec bardziej hmm..'naturalny' efekt bylby lepszy? (moze mam jakies przyzwyczajenie ze szkoly, ze im bardziej sie walnie efekciarstwem to jest 'łaał,napracowalas sie masz 5 czy tam 6')
Obróbka, kadr jak kadr, nawet ciekawy, są chmury, góry, droga, słońce się przebija. Obróbka.
dobra.. wiec co jest w tym spieprzone? (tak wiem wszystko:P) ale na powaznie.. za mocny 'hdr, czy kadr z dupy czy co?
troche przerost formy nad trescia
do dupy
taki mocny hdr, czerwony znak fajnie się wyróżnia.
było nie chwyciło