autokreator[ 2011-08-16 22:54:23 ] - ja w Taipei się ciężko zdziwiłem, jak zauważyłem szyld "Deutsche küche, deutche Speisen"... I o dziwo była kolejka :)
Jadę co prawda w Żółte Góry ale etażerki i cyrkle wszędzie są tam jednakowe( choć chyba co innego znaczą) Byłem już w Chinach 5 lat temu i zauważyłem jak na szyldach i reklamach jest coraz więcej cyrylicy.
E tam, jazda po Taipei to bułka z masłem. Mają choćby MCDonalds'y. A nawet są napisy po angielsku na kierunkowskazach. Jak wyjechać ze stolicy Tajwanu parę kilometrów to się zaczyna hardcore :-) Same chińskie krzaczki. O foty z trochę dalej proszę.
autokreator[ 2011-08-16 22:47:58 ] - jeśli chodzi o wyjazd, to z pewnością masz rację :) Warto. A pismo wbrew pozorom nie jest zbyt trudne (podstawy) :)
Coraz lepiej rozumiem chińskie pismo. Zresztą to nietrudne... wystarczy odrobinę wiedzy stolarskiej. Znaki ogólnie dzielą się na etażerki, taborety, stoły stojaki w róznych konfiguracjach. Dodatkowo w grę wchodzą cyrkle. Niebawem tam pojadę, ciekawe czy mam rację.
dobre
Choszczman[ 2011-08-17 08:38:03 ] - to na tych, co nie stosują się do zakazów, nakazów i zaleceń... :)
autokreator[ 2011-08-16 22:54:23 ] Taiwan to cigle chinski tradycyjny (tak jak HK i Singapur), Mainland to chinski uproszczony.
znaczki to jedno, ale dlaczego nad ulicą wisi wyrzutnia rakiet?..:)
biorę freeway...!
a jednak się przedarł .. :)
dobre
Nie ma się czemu dziwić, w końcu Deutschland ueber alles.
autokreator[ 2011-08-16 22:54:23 ] - ja w Taipei się ciężko zdziwiłem, jak zauważyłem szyld "Deutsche küche, deutche Speisen"... I o dziwo była kolejka :)
Jadę co prawda w Żółte Góry ale etażerki i cyrkle wszędzie są tam jednakowe( choć chyba co innego znaczą) Byłem już w Chinach 5 lat temu i zauważyłem jak na szyldach i reklamach jest coraz więcej cyrylicy.
drzea[ 2011-08-16 22:50:26 ] - fakt. Miasto piękne w komunikacji. :)
chyba nie chciałbym tam wypożyczyć bryczki
E tam, jazda po Taipei to bułka z masłem. Mają choćby MCDonalds'y. A nawet są napisy po angielsku na kierunkowskazach. Jak wyjechać ze stolicy Tajwanu parę kilometrów to się zaczyna hardcore :-) Same chińskie krzaczki. O foty z trochę dalej proszę.
autokreator[ 2011-08-16 22:47:58 ] - jeśli chodzi o wyjazd, to z pewnością masz rację :) Warto. A pismo wbrew pozorom nie jest zbyt trudne (podstawy) :)
i wszystko taaakie zrozumiałe...:))))
Coraz lepiej rozumiem chińskie pismo. Zresztą to nietrudne... wystarczy odrobinę wiedzy stolarskiej. Znaki ogólnie dzielą się na etażerki, taborety, stoły stojaki w róznych konfiguracjach. Dodatkowo w grę wchodzą cyrkle. Niebawem tam pojadę, ciekawe czy mam rację.
Zakaz, Nakaz, Odmarsz i po zebrach...
ach ta ludzkość