najwyższa pora powrócić z piosenką, usiądę cichutko, popatrzę i zasłucham się "...Lub slalomem gubiąc krok wracam po dwóch
głębszych późno w noc
Kochaj mnie mimo wszystko.."
Wróciłam i zabieram do ulubionych. Tak już mam z Twoimi zdjęciami, wracam do nich, przeglądam. myślę i zabieram. Smutna i sroga jest ta (czy tamta) jesień, ale rowerzysta wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Sam ze sobą, pędzi na spotkanie czegoś lub kogoś....lubię jak liście szeleszczą..
Fajnie se gna... :)
:)
Wielce udane
..lubię tu wracać.....niedługo i ja usłyszę skrzypiące liście pod kołami....
:))))
:))
najwyższa pora powrócić z piosenką, usiądę cichutko, popatrzę i zasłucham się "...Lub slalomem gubiąc krok wracam po dwóch głębszych późno w noc Kochaj mnie mimo wszystko.."
o tak......nie znałem ,ale niczym kadr....a w ogóle to dzięki ....cieszy że komuś się podoba
http://www.youtube.com/watch?v=_7C9KbvSJJQ a to ten wspomniany wcześniej teledysk. Pozdrawiam :)
Wróciłam i zabieram do ulubionych. Tak już mam z Twoimi zdjęciami, wracam do nich, przeglądam. myślę i zabieram. Smutna i sroga jest ta (czy tamta) jesień, ale rowerzysta wywołuje uśmiech na mojej twarzy. Sam ze sobą, pędzi na spotkanie czegoś lub kogoś....lubię jak liście szeleszczą..
:)
no bosko!
co prawda to nie ta jesień .....ale gęsi już się zwołują ...tak że niebawem
jesiennie się zrobiło i czuć wilgotną mgłę na rzęsach
:)
Bardzo dobre.....skojarzyło mi się teledyskiem do piosenki Hey ( nie pamiętam jakiej)..........