ostatni już patrioci, oni wierzyli w słuszność powstania. Choć ja osobiście myślę, że to była tragiczna decyzja okupiona śmiercią tysięcy niewinnych cywili. Żołnierze wiedzieli, że zginą, ale dzieci nie miały szans, a faszyści tylko czekali na pretekst, by wybić mieszkańców Warszawy. Tak myślę
wierzę, że patriotyzmu w nas wiele, w młodym pokoleniu również;
oby tak było, oby jeszcze ktoś chciał pamiętać.
Andrzeju, nie ostatni - istnieje coś takiego jak sztafeta pokoleń - szczególnie dobrze widoczna co roku w Pęcicach :)
ostatni już patrioci, oni wierzyli w słuszność powstania. Choć ja osobiście myślę, że to była tragiczna decyzja okupiona śmiercią tysięcy niewinnych cywili. Żołnierze wiedzieli, że zginą, ale dzieci nie miały szans, a faszyści tylko czekali na pretekst, by wybić mieszkańców Warszawy. Tak myślę