tytuł sugeruje, opis nie, a moja bratanica musiała uciekać, bo się panicznie bała, różne są odbiory, zależy od odległości :) obserwując działania policji londyńskiej na początku, oczywiście w mediach i w szczątkowych relacjach osób prywatnych,doszedłem do wniosku, że chłopaki stwierdziły, iż, chcecie mieć dobrotliwą policję dbającą o to, żeby przestępcy się nie stała krzywda, to macie, teraz niektórzy się obudzili i przestali patrzeć na poprawność polityczną, zobaczymy, co z tego wyniknie, może Anglicy w społecznościach sami zaprowadzą porządek, i jak trzeba będzie, dadzą w łeb komu trzeba :)
nie chodzi mi konkretnie o zdjecie tylko forma oceniania angielskiej policji o angielskiej flegmie jestem tu 10 lat i wiele widzialem wiele interwencji policji i wiele razy polska policja moglaby sie uczyc skutecznosci dzialnia w tym przypadku mieli zwiazane rece poza tym pamietacie co sie dzieje z polskimi policjantami gdy reaguja zgodnie ze swoim sumieniem a wbrew obowazujacemu prawu pozdrawiam
tractorpl2, Niestety nie jestem reporterką, tylko z lekka ciekawą turystką. Zrobiłam zdjęcie z dostępnego dla mnie miejsca, wiem,że nie jest wybitne, ale czy nie geniusze nie mają prawa pokazywac zdjęc?
Jokas jakbys sie troche orientowal to bys wiedzial ze to nie angielska flegma tylko takie prawo ktore nie pozwala tknac mlodocianych a po drugie trzeba bylo pojsc tam gdzie bylo goraco a nie robisz bzdeta z pikniku a bylo goraco tylko sie troche balismy pojsc nie? chcesz byc reporterem to rob tsunami a nie zmarszczki na wodzie pozdrawiam
Nie ssie lizaka, tylko gwiżdże. Tak to mniej więcej wygladało, więcej gapiów i żądnych sensacji niż prawdziwych rewoltowców, którzy podpalili kilka samochodów, splądrowali sporo sklepów. Policja interweniuje z angielską flegmą, uważa że lepiej nie drażnić tłumu
Jeden ssie lizaka, ktoś stuka w klawiaturę komórki, a nad wszystkim wisi angielska flegma... Nie widać żadnych zamieszek czy chociażby objawów niepokojów społecznych.
tytuł sugeruje, opis nie, a moja bratanica musiała uciekać, bo się panicznie bała, różne są odbiory, zależy od odległości :) obserwując działania policji londyńskiej na początku, oczywiście w mediach i w szczątkowych relacjach osób prywatnych,doszedłem do wniosku, że chłopaki stwierdziły, iż, chcecie mieć dobrotliwą policję dbającą o to, żeby przestępcy się nie stała krzywda, to macie, teraz niektórzy się obudzili i przestali patrzeć na poprawność polityczną, zobaczymy, co z tego wyniknie, może Anglicy w społecznościach sami zaprowadzą porządek, i jak trzeba będzie, dadzą w łeb komu trzeba :)
Ja nie podejmuję się oceny angielskiej policji, wysłuchałam tylko kilku komentarzy w CNN i opinii przypadkowych Anglików
nie chodzi mi konkretnie o zdjecie tylko forma oceniania angielskiej policji o angielskiej flegmie jestem tu 10 lat i wiele widzialem wiele interwencji policji i wiele razy polska policja moglaby sie uczyc skutecznosci dzialnia w tym przypadku mieli zwiazane rece poza tym pamietacie co sie dzieje z polskimi policjantami gdy reaguja zgodnie ze swoim sumieniem a wbrew obowazujacemu prawu pozdrawiam
całkiem przyzwoite zdjęcie nierozentuzjazmowanego tłumu ;)
tractorpl2, Niestety nie jestem reporterką, tylko z lekka ciekawą turystką. Zrobiłam zdjęcie z dostępnego dla mnie miejsca, wiem,że nie jest wybitne, ale czy nie geniusze nie mają prawa pokazywac zdjęc?
Jokas jakbys sie troche orientowal to bys wiedzial ze to nie angielska flegma tylko takie prawo ktore nie pozwala tknac mlodocianych a po drugie trzeba bylo pojsc tam gdzie bylo goraco a nie robisz bzdeta z pikniku a bylo goraco tylko sie troche balismy pojsc nie? chcesz byc reporterem to rob tsunami a nie zmarszczki na wodzie pozdrawiam
Nie ssie lizaka, tylko gwiżdże. Tak to mniej więcej wygladało, więcej gapiów i żądnych sensacji niż prawdziwych rewoltowców, którzy podpalili kilka samochodów, splądrowali sporo sklepów. Policja interweniuje z angielską flegmą, uważa że lepiej nie drażnić tłumu
Jeden ssie lizaka, ktoś stuka w klawiaturę komórki, a nad wszystkim wisi angielska flegma... Nie widać żadnych zamieszek czy chociażby objawów niepokojów społecznych.
brak akcji, nie widać że to zamieszki - równie dobrze mogłaby to być fotografia tłumu ludzi czekających na koncert itp...
nie ma kompetencji ....wypadło ma
tera jeden taki powiedzau ,że u nas mamy premiera który nie kompetencji a rządzi .... kto to powiedziau ?
muti culti - jedło .
jaki kraj takie zamieszki
wyglada na piknik
Z takich robi się puzzle :]