Wybacz Cezary Filew, ale nie widzę cymbałków. Widzę pana z innym modelem pociągu po prawej, mniej więcej centralnie pana w czapce i kamizelce "służbowej" oraz po lewej pana pochylającego się przed jakimś urządzeniem. Trzeci plan jest dla mnie mało czytelny i cymbałków też tam nie widzę.
ciekawostką jest, dla tego który wie, głębia ostrości jest narzędziem wyrazu (oznaczenia tego o co w zdjęciu chodzi) tutaj chłopak grający z tyłu na cymbałkach nadaje temu groteski w czeskim stylu, i sam nie wiem, czy to właśnie nie jest fajne...:)
Temat kolejowy ujmować można w różny sposób. Można na przykład strzelać lokomotywy, wagony, dokumentacyjnie (zwłaszcza z widokiem na pulpit, nastawnik jazdy i inne takie), łapiąc je pędzące na tle przepięknych krajobrazów. Można też ukazywać je na tle infrastruktury kolejowej, zwłaszcza takiej rozbudowanej, przy większych stacjach. A tu autor pokazuje, że można jeszcze inaczej. Faktycznie komentarz, jaki napisała iglasta, pasuje do tej foty. Ale traci na sile wraz z dodatkową informacją, że "Większość z tych panów to byli kolejarze ". W tym właśnie kontekście postać na pierwszym planie jest ujęta wyśmienicie. Piękny moment i piękna historia. Dalszy plan nieco ujmuje pełni szczęścia temu zdjęciu, ale trudno - to nie jest plan zdjęciowy, nad którym fotograf panuje jak np. w fotografii mody. To dokument. Pierwszy plan rządzi. Nie mam możliwości oceniania, ale za taką historię, jaką opowiada tu plan pierwszy, dałbym coś fajnego. Jak na 91 odsłon, dziwne, że nikt tego nie widzi.
:D
wybaczam! :)
Wybacz Cezary Filew, ale nie widzę cymbałków. Widzę pana z innym modelem pociągu po prawej, mniej więcej centralnie pana w czapce i kamizelce "służbowej" oraz po lewej pana pochylającego się przed jakimś urządzeniem. Trzeci plan jest dla mnie mało czytelny i cymbałków też tam nie widzę.
ciekawostką jest, dla tego który wie, głębia ostrości jest narzędziem wyrazu (oznaczenia tego o co w zdjęciu chodzi) tutaj chłopak grający z tyłu na cymbałkach nadaje temu groteski w czeskim stylu, i sam nie wiem, czy to właśnie nie jest fajne...:)
Temat kolejowy ujmować można w różny sposób. Można na przykład strzelać lokomotywy, wagony, dokumentacyjnie (zwłaszcza z widokiem na pulpit, nastawnik jazdy i inne takie), łapiąc je pędzące na tle przepięknych krajobrazów. Można też ukazywać je na tle infrastruktury kolejowej, zwłaszcza takiej rozbudowanej, przy większych stacjach. A tu autor pokazuje, że można jeszcze inaczej. Faktycznie komentarz, jaki napisała iglasta, pasuje do tej foty. Ale traci na sile wraz z dodatkową informacją, że "Większość z tych panów to byli kolejarze ". W tym właśnie kontekście postać na pierwszym planie jest ujęta wyśmienicie. Piękny moment i piękna historia. Dalszy plan nieco ujmuje pełni szczęścia temu zdjęciu, ale trudno - to nie jest plan zdjęciowy, nad którym fotograf panuje jak np. w fotografii mody. To dokument. Pierwszy plan rządzi. Nie mam możliwości oceniania, ale za taką historię, jaką opowiada tu plan pierwszy, dałbym coś fajnego. Jak na 91 odsłon, dziwne, że nikt tego nie widzi.
++/
Ciekawostka jest :-). p-m.
http://www.youtube.com/watch?v=6bUM6346ZdM
Większość z tych panów to byli kolejarze ,ale i nie brak młodych zapaleńców
http://www.warwickshire.gov.uk/kingsburywaterpark#3 to właśnie tam sa te wspaniałe atrakcje :)
:D Faceci nigdy tak do końca nie przestają być dziećmi... ;)