Im wyżej tym normalniej... Hmmm... Ja od pewnego czasu z zasady nie przekraczam 1725. Do ponad 2200 trochę mi brakuje, zatem jestem taki nieco nie całkiem normalny. Brawo turyści wysokogórscy, dobre mniemanie o sobie, to podstawka!!! :{)
:D Ludzi faktycznie sporo było, trudno się dziwić, że po tylu deszczowych dniach każdy chciał zrobić sobie taką frajdę... najważniejsze, że wszyscy napotkani turyści byli "normalni" - było całkiem miło :)
...ja też ;))
Oglądam z przyjemnością, pozdrawiam.
Jak opisy poniżej. Podoba się bardzo.
:D No, P sze Pana Siwisa - chyba o 2 różnych rzeczach gadamy................ ;))
Im wyżej tym normalniej... Hmmm... Ja od pewnego czasu z zasady nie przekraczam 1725. Do ponad 2200 trochę mi brakuje, zatem jestem taki nieco nie całkiem normalny. Brawo turyści wysokogórscy, dobre mniemanie o sobie, to podstawka!!! :{)
fajne te mrówki na szczycie
Ale to dobre, joj, miejsce, kadr, światło, a i jakość przednia. p-m.
my turyści wiara równa...:) ładnie iglasiu
:D To prawda Marku - w okolicy Murowańca już było inaczej... chociaż tym razem nikogo w klapkach nie zauważyłam ;) :)
im wyżej tym normalniej z zasady... :))
:D Ludzi faktycznie sporo było, trudno się dziwić, że po tylu deszczowych dniach każdy chciał zrobić sobie taką frajdę... najważniejsze, że wszyscy napotkani turyści byli "normalni" - było całkiem miło :)
miło przypomnieć... :)
jak to w wakacje, w Tatrach... tłok...
Ale tłok! Na Fiedorku przynajmniej pusto mam... :{)
: )
zachęcający widok... i tytuł na +
Igkasta pokaż coś fajniejszego (nie ujmując nic Granatom) ale zdjęcie takie se
podoba się, nawet bardzo
:D Burzy nie było i nie spadła kropla deszczu :) Pozdrawiam odwiedzających :)
....:)
interesująca fota
na Granatch chyba piorun jeszcze nie zabił nikogo :))
..........prześwit nad Żółtą turnią :o))))) !!!!
:D W Zakopcu świeciło słońce, chmury tańczyły nad Orlą raz zasłaniając a raz odsłaniając doliny i szczyty. Słońce w górach było rzadkim gościem... :)
Ale ciekawie poświeciło.....;)