Następnym razem jak tam będę to też wezmę sobie audiobooka z Trylogią. A może nocleg w namiocie nad brzegiem Dniestru? W Krzyżtoporze i Ogrodyieńcu już kiedyś nocowałem, więc czemu by nie w Chocimiu.

Rzeczywiście ładnie zaświeciło słoneczko. Szkoda, że nie poczekałem jeszcze trochę bo później niebo zrobiło się jeszcze ciemniejsze (groźniejsze).