Rewelacyjne zdjęcie. Dla mnie posiada ogromną moc przyciągania. Staram się zrozumieć to zjawisko na bieżąco i wydaje mi się, że to co mnie w nim urzeka to jego dwoistość. Z jednej strony jest ono jakby amatorskie - bez poszanowania dla reguł formalnych fotografii, centralny kadr, horyzont na środku, niezbyt precyzyjna ostrość i jej głębia. Ja wiem, że to pinhole - czyli nie trudno tu o brak ostrości - ale ... :) Poza tym krajobraz też niby się niczym nie wyróżnia. A jednak jest prześwietny, wraz z tą rysowaną światłem ścieżką podążającą za pierwszą linię drzew i pewnie dalej w głąb lasu, mroczne chmury i dziewczyna - jak zjawa - która zdaje się jakby nie wiadomo skąd i kiedy pojawiła się na tym zdjęciu w tym miejscu, zupełnie bez próby pozowania. Nie wiem możecie się ze mną nie zgadzać i wytykać błędy (szczególnie jeśli chodzi o w/w kwestie formalne) ale dla mnie to zdjęcie posiada to coś!
Rewelacyjne zdjęcie. Dla mnie posiada ogromną moc przyciągania. Staram się zrozumieć to zjawisko na bieżąco i wydaje mi się, że to co mnie w nim urzeka to jego dwoistość. Z jednej strony jest ono jakby amatorskie - bez poszanowania dla reguł formalnych fotografii, centralny kadr, horyzont na środku, niezbyt precyzyjna ostrość i jej głębia. Ja wiem, że to pinhole - czyli nie trudno tu o brak ostrości - ale ... :) Poza tym krajobraz też niby się niczym nie wyróżnia. A jednak jest prześwietny, wraz z tą rysowaną światłem ścieżką podążającą za pierwszą linię drzew i pewnie dalej w głąb lasu, mroczne chmury i dziewczyna - jak zjawa - która zdaje się jakby nie wiadomo skąd i kiedy pojawiła się na tym zdjęciu w tym miejscu, zupełnie bez próby pozowania. Nie wiem możecie się ze mną nie zgadzać i wytykać błędy (szczególnie jeśli chodzi o w/w kwestie formalne) ale dla mnie to zdjęcie posiada to coś!
:)
fajne
ekstra szkoda,że niedocenione