theWalker[ 2011-07-10 23:51:57 ] - to sa odbicia od blyszczacego papieru (w pelnym walcu odblask trafia na papier, w polwacu ten problem nie wystepuje), czasem pojawiaja sie rozproszenia na krawedzi papieru przy otworku. Sama puszka ma tu niewiele do gadania, bo w zasadzie cala zaslonieta papierem. Gorzej, jak Slonce schodzac z papieru odbija sie od blyszczacego denka - kilka takich mi sie w samych poczatkach trafilo... (http://plfoto.com/zdjecie,pinhole,bez-tytulu,1855241.html i http://plfoto.com/zdjecie,pinhole,bez-tytulu,1862258.html). Inna sprawa, ze na swiatowidach (tam gdzie warstwa papieru zachodzi nad warstwe papieru) obserwuje czasem, ze papier naswietla sie przez warstwe papieru lezacego nad nim - wiec jesli puszka srebrzysta wewnatrz, to ma szanse jakies roproszone swiatlo wrocic od spodu na papier. Ale to nie w postaci oblasku, tylko raczej rozmydlenia/zaswietlenia obrazu.
theWalker ja kiedyś psikałem całe pojemniczki te przezroczyste na czarno ale lipa się dziej bo ta farba odłazi...przyczepiają sie kawałeczki do papieru i jest kiszka później na negatywie już lepiej zaczerniać denko markerem jak kiedyś robiłem w redbullówkach a w miejscu gdzie jest dziurka kleić długie paski taśmy po prostu ją omijając:) najlepiej jednak gotowe czarne pojemniczki:P no chyba, że ma się 3l puchę po Oliwkach hehehe ale ja nie zaciemniam wnętrza w tym akuratnie przypadku tylko dekiel jest czarny reszta złota:) co będzie to będzie wpływ to jakiś ma na naświetlanie ale mnie nie przeszkadza:)
Nie, bo nie liczy sie tylko punkt startu i punkt mety. Ta http://plfoto.com/zdjecie,pinhole,bez-tytulu,2175192.html na przyklad wrocila w to samo miejsce (przyklejona do bloku betonowego) obrocona o 180 stopni, ale gdzie w miedzyczasie bywala i co naswietlala, to chorera jedna wie. Bez stadiow posrednich dokumentacja poczatku i konca nie ma sensu. Choc fakt, czesto dokumentuje gdzie wisi i co widzi taka pucha.
He he, i tu jest wlasnie punkt sporny ;) Te z jakiegos powodu inne niz byly w zamiarze (celowo nie pisze, ze spieprzone, bo to juz jest wartosciowanie) czasem (a moze czesto) bywaja znacznie ciekawsze :) Te, ktore wychodza poprawne moze i sa poprawne, ale tez czesto okazuja sie byc nudne ;) Zbieram wlasnie material z jednego miejsca, 20 kamer, prawie polowa do powtorzenia z roznych powodow, i powiem Ci, ze te ktore ktos zerwal i przelozyl (o dziwo nie rzucil byle gdzie, tylko jakby probowal odtworzyc sytuacje) - w zwiazku z czym sa wielkokrotna ekspozycja tego samego obiektu w roznych konfiguracjach - sa fajniejsze niz te, ktore naswietlily sie tak jak sie mialy naswietlic ;) Choc rzeczywiscie, do realizacji zamiaru bede staral sie uzyskac obrazy "poprawnie" naswietlone. Za jakies 2-3 tygodnie te przekladance bede wieszal.
stanlee[ 2011-07-10 02:16:24 ] nie wyszedles na glupka, nie wstyd pytac, a odeslalem Cie do internetu, bo to artykul ktory niegdys popelnilem, a o drugiej w nocy ciezko sie sensownie rozpisywac ;)
Wiedziałem tylko że warto zapytać... a w dobie internetu .....hmm wyszedłem chyba na głupka... i tak było warto zamienić z Wami parę słów .....dziękuję za cierpliwość i pomoc w wyjaśnieniu zagadki wyjątkowości takich zdjęć...Pozdrawiam i przepraszam za dyletanctwo...
stanlee[ 2011-07-10 01:59:32 ] ale teraz już mówisz o #1, czyli porównujesz to z innymi technikami. Poza tym chyba utożsamiasz solarigrafię z pinholem. Wyjątkowość techniki sobie uświadomisz próbując zrobić zdjęcie pełnych trajektorii słońca przez miesiąc, na przykład. Jak przy okazji złapiesz coś fajnego w kadrze to zawsze na plus:)
stanlee[ 2011-07-10 01:46:23 ] a popatrz chocby na http://plfoto.com/zdjecie,pinhole,bez-tytulu,2315548.html i http://plfoto.com/zdjecie,pinhole,bez-tytulu,2312844.html vs. http://plfoto.com/zdjecie,pinhole,bez-tytulu,2309797.html - niech wnioski z obrazkow beda Ci za odpowiedz ;)
stanlee akurat to jest prostsze:) W zakresie tej samej techniki jest prościej bo Ci nie mąci umysłu odniesienie do innych technik zapewniających inną jakość obrazu wynikowego. Ja na przykład porównuję kadr i jego zawartość, czasem fota się wybija ekstra jakością, czasem są wrażenia artystyczno-estetyczne. Czyli to samo co w każdym innym przypadku:)
@stanlee zależy o co pytasz: czy wyjątkowość tej techniki względem innych technik, czy wyjątkowość pewnych zdjęć wykonanych tą techniką względem innych wykonanych tą samą
Dziurka jedna, ale ruchome. Wiazane sznurkiem do balustrady, a sprzataczki regularnie tracaly co kilka dni. Najciekawsze, ze za kazdym razem tak samo przesuwaly ;)
Skaner na razie ma wolne (a nie, przeciez mam kodaki od Delica skanowac dla porownania skanerow), ale za jakis tydzien bedzie mial kolejna porcje spora (jakies 20 sztuk jesli sie jakis kolekcjoner nie trafil)
To nie ja, to szwagier do spolki z pokojowka ;p
Pięknie zamotałeś Snowman:D
theWalker[ 2011-07-10 23:51:57 ] - to sa odbicia od blyszczacego papieru (w pelnym walcu odblask trafia na papier, w polwacu ten problem nie wystepuje), czasem pojawiaja sie rozproszenia na krawedzi papieru przy otworku. Sama puszka ma tu niewiele do gadania, bo w zasadzie cala zaslonieta papierem. Gorzej, jak Slonce schodzac z papieru odbija sie od blyszczacego denka - kilka takich mi sie w samych poczatkach trafilo... (http://plfoto.com/zdjecie,pinhole,bez-tytulu,1855241.html i http://plfoto.com/zdjecie,pinhole,bez-tytulu,1862258.html). Inna sprawa, ze na swiatowidach (tam gdzie warstwa papieru zachodzi nad warstwe papieru) obserwuje czasem, ze papier naswietla sie przez warstwe papieru lezacego nad nim - wiec jesli puszka srebrzysta wewnatrz, to ma szanse jakies roproszone swiatlo wrocic od spodu na papier. Ale to nie w postaci oblasku, tylko raczej rozmydlenia/zaswietlenia obrazu.
raczej jestem ciekawy czy odbicia (jak na tej focie), pewnie wwn puchy, powstały w puszcze niezmienianej czy jakoś zmatowionej w środku
theWalker ja kiedyś psikałem całe pojemniczki te przezroczyste na czarno ale lipa się dziej bo ta farba odłazi...przyczepiają sie kawałeczki do papieru i jest kiszka później na negatywie już lepiej zaczerniać denko markerem jak kiedyś robiłem w redbullówkach a w miejscu gdzie jest dziurka kleić długie paski taśmy po prostu ją omijając:) najlepiej jednak gotowe czarne pojemniczki:P no chyba, że ma się 3l puchę po Oliwkach hehehe ale ja nie zaciemniam wnętrza w tym akuratnie przypadku tylko dekiel jest czarny reszta złota:) co będzie to będzie wpływ to jakiś ma na naświetlanie ale mnie nie przeszkadza:)
psikacie puchy w środku przed włożeniem papieru matowym czarnym?
Nie, bo nie liczy sie tylko punkt startu i punkt mety. Ta http://plfoto.com/zdjecie,pinhole,bez-tytulu,2175192.html na przyklad wrocila w to samo miejsce (przyklejona do bloku betonowego) obrocona o 180 stopni, ale gdzie w miedzyczasie bywala i co naswietlala, to chorera jedna wie. Bez stadiow posrednich dokumentacja poczatku i konca nie ma sensu. Choc fakt, czesto dokumentuje gdzie wisi i co widzi taka pucha.
Snow, walczysz z chaosem... ;) robisz do kazdej puchy dokumentacje zdjeciowa - gdzie wisiala na starcie, a gdzie "skonczyla" ? :)
Snow ktoś Ci chciał pomóc w osiągnięciu lepszych wyników:D
He he, i tu jest wlasnie punkt sporny ;) Te z jakiegos powodu inne niz byly w zamiarze (celowo nie pisze, ze spieprzone, bo to juz jest wartosciowanie) czasem (a moze czesto) bywaja znacznie ciekawsze :) Te, ktore wychodza poprawne moze i sa poprawne, ale tez czesto okazuja sie byc nudne ;) Zbieram wlasnie material z jednego miejsca, 20 kamer, prawie polowa do powtorzenia z roznych powodow, i powiem Ci, ze te ktore ktos zerwal i przelozyl (o dziwo nie rzucil byle gdzie, tylko jakby probowal odtworzyc sytuacje) - w zwiazku z czym sa wielkokrotna ekspozycja tego samego obiektu w roznych konfiguracjach - sa fajniejsze niz te, ktore naswietlily sie tak jak sie mialy naswietlic ;) Choc rzeczywiscie, do realizacji zamiaru bede staral sie uzyskac obrazy "poprawnie" naswietlone. Za jakies 2-3 tygodnie te przekladance bede wieszal.
oo noo.. hmm, to mógłbym zaliczyć do tej drugiej grupy ;)
stanlee[ 2011-07-10 02:16:24 ] nie wyszedles na glupka, nie wstyd pytac, a odeslalem Cie do internetu, bo to artykul ktory niegdys popelnilem, a o drugiej w nocy ciezko sie sensownie rozpisywac ;)
eee spoko, poza tym nie ma ustawy że to się musi podobać
Wiedziałem tylko że warto zapytać... a w dobie internetu .....hmm wyszedłem chyba na głupka... i tak było warto zamienić z Wami parę słów .....dziękuję za cierpliwość i pomoc w wyjaśnieniu zagadki wyjątkowości takich zdjęć...Pozdrawiam i przepraszam za dyletanctwo...
Snowman[ 2011-07-10 02:00:28 ] ta, może codziennie waliła szczotką o balustradę parę razy, coś w tym sensie, ok nie ma co rozkminiać:)
stanlee[ 2011-07-10 01:59:32 ] ale teraz już mówisz o #1, czyli porównujesz to z innymi technikami. Poza tym chyba utożsamiasz solarigrafię z pinholem. Wyjątkowość techniki sobie uświadomisz próbując zrobić zdjęcie pełnych trajektorii słońca przez miesiąc, na przykład. Jak przy okazji złapiesz coś fajnego w kadrze to zawsze na plus:)
stanlee[ 2011-07-10 01:59:32 ] geometria wygietego papieru i dluuuugie (czasem polroczna a nawet roczne) naswietlania... Poczytaj http://www.solarigrafia.pl/articles/15/read.html
theWalker[ 2011-07-10 01:58:27 ] no, w pewnym sensie na pewno. Rutyna, dzien po dniu to same, te same czynnosci, te same gesty...
stanlee[ 2011-07-10 01:46:23 ] a popatrz chocby na http://plfoto.com/zdjecie,pinhole,bez-tytulu,2315548.html i http://plfoto.com/zdjecie,pinhole,bez-tytulu,2312844.html vs. http://plfoto.com/zdjecie,pinhole,bez-tytulu,2309797.html - niech wnioski z obrazkow beda Ci za odpowiedz ;)
theWalker ok ...a te zrysowania, przekształcenia, jak dla mnie abstrakcja ....?
Snow kurcze czy te sprzątaczki to roboty??? :)
theWalker[ 2011-07-10 01:46:15 ] mysle, ze sprzataczki uderzaly z jednakowa sila, a jednakowa sila powodowala jednakowe przesuniecie ;)
stanlee akurat to jest prostsze:) W zakresie tej samej techniki jest prościej bo Ci nie mąci umysłu odniesienie do innych technik zapewniających inną jakość obrazu wynikowego. Ja na przykład porównuję kadr i jego zawartość, czasem fota się wybija ekstra jakością, czasem są wrażenia artystyczno-estetyczne. Czyli to samo co w każdym innym przypadku:)
theWalker...jak możesz to to drugie..
heh Snow właśnie pomyślałem że rozgryzłem jak wykonałeś ten efekt, a tu taka banalna przyczyna:) Tylko skąd taka regularność, ciekawe.
@stanlee zależy o co pytasz: czy wyjątkowość tej techniki względem innych technik, czy wyjątkowość pewnych zdjęć wykonanych tą techniką względem innych wykonanych tą samą
Możecie mnie tu teraz zabić ....tylko napiszcie na czym polega wyjątkowość tego typu zdjęć...pozdrawiam serdecznie ewentualnych odpowiadających :)
Siakis kupny ;)
jaki cjantypek masz?
heheh, niezłe
super wyszło :)))
...z ulicy Wiązów... ;-)
:)) To byla oddolna inicjatywa ;)
To jest Klasyk!!! A ja myślałem, ze te sprzątaczki były poinstruowane co z tym robić a tu taka akcja:)))
kapitalna abstrakcja
lepsza niezawodna sprzątaczka ;)
;) Mam inne pomysly na cyklicznosci, ale nie wiem, czy mi sie uda (kwestia niezawdonosci mechanizmu)
Ale to też może byc pomysl na solarkę. Co pieć dni odsłaniac na dzień dziurkę i tak przez.... czasu :)
;)) Tez mi sie tak skojarzylo ;)
Nawet Freddy Kruger tam był... :)
Fakt, niektorzy juz zdazyli wakacje zaliczyc... Ja tez licze na wakacyjne lowy (byle pogoda dopisala, nie jak rok temu ;) )
Wakacyjnie się zrobiło:)
Dziurka jedna, ale ruchome. Wiazane sznurkiem do balustrady, a sprzataczki regularnie tracaly co kilka dni. Najciekawsze, ze za kazdym razem tak samo przesuwaly ;)
Skaner na razie ma wolne (a nie, przeciez mam kodaki od Delica skanowac dla porownania skanerow), ale za jakis tydzien bedzie mial kolejna porcje spora (jakies 20 sztuk jesli sie jakis kolekcjoner nie trafil)
Skaner dostanie zadyszki ;) ruchome czy dziurek więcej
A tu wędrująca solarka, czy parę dziurek :)
Dwa tygodnie w Hiszpanii, walec, kodak, z podziekowaniami dla szwagra :)