Opis zdjęcia
... zawsze, jak tylko pamiętam uwielbiałem obserwować linię horyzontu. Nad morzem ta obserwacja jest szczególna. Żaden obiekt nie przysłania obrazu. Czasami jakiś statek, okręt czy kuter pojawi się na horyzoncie i jeszcze bardziej porusza wyobrażnię. Skąd oni płyną? Dokąd? A przede wszystkim co TAM za horyzontem JEST. Tajemnica. Wielka tajemnica zawarta w zachodzącym słońcu. Będąc dzieckiem uwięziłem osę w szklance z kompotem wiśniowym. Przyłożyłem dłoń do szklanki i dumny powiedziałem ... jesteś uwięziona! Minęła sekunda, może dwie i krzyknąłem. Zawyłem, jak kibic piłkarski, którego drużyna straciła bramkę. Osa użądliła mnie w dłoń. Biegałem, krzyczałem bo ręka puchła jak balon. Okazało się, że jestem uczulony na tego typu dolegliwość. Przyjechała karetka. Pan doktor dał zastrzyk i zasnąłem jak nieżywy. Targnąłem się na wolność osy i spotkała mnie przykrość. Mieszkańcy wioski spędzają ostatnie chwile przed zaśnięciem, na plaży. Każdy o czymś marzy. Jedni by strzelić bramkę i wygrać mecz. Inni czekają na ostatni dzisiaj zarobek. A ja zastanawiam się, czy ONI kiedyś zamienią się we wspomnianą osę i użądlą strażników swojej wolności...
Ciekawie "opowiadasz". Bardzo dobra fota
znakomite!!!! nie wiem, czemu taki mały odzew...
P I ę K N E z opisem ,bardzo:)
++
a ja takie :) super
bdb,zdjęcie pełne emocji
BDB i zdjęcie i opis:) piłka to czarne słońce...