Marcych: praca ogranicza możliwość korzystania z wolnych dni, zwłaszcza u kolegi; ludzie raz byli, a raz było mniej... zrobiliśmy trasę Łysa Polana - busem do Żdiaru - Zielony Staw (nocleg) - Zbójnicka Chata (nocleg) - Popradski Staw (nocleg) i przez Rysy (Chłopka) na Łysą Polanę... w sumie to pogoda dopisała, mocno nie zmoczyło... pozdrawiam :)
Marek toś Ty niezły kamikadze w długi weekend w Tatry się udać.. :] ale uciekałeś przed turystami czy przed pogodą.. :] ja jadę pojutrze- standardowo punkt wypadowy w Novej Lesnej u pani Zuzki.. :))
no to niezła traska.. fajnie tak od schronu do schronu.. :]
Marcych: praca ogranicza możliwość korzystania z wolnych dni, zwłaszcza u kolegi; ludzie raz byli, a raz było mniej... zrobiliśmy trasę Łysa Polana - busem do Żdiaru - Zielony Staw (nocleg) - Zbójnicka Chata (nocleg) - Popradski Staw (nocleg) i przez Rysy (Chłopka) na Łysą Polanę... w sumie to pogoda dopisała, mocno nie zmoczyło... pozdrawiam :)
Marek toś Ty niezły kamikadze w długi weekend w Tatry się udać.. :] ale uciekałeś przed turystami czy przed pogodą.. :] ja jadę pojutrze- standardowo punkt wypadowy w Novej Lesnej u pani Zuzki.. :))
Marcych: byłem na długi polski weekend, makabra... szybko (jak pogoda pozwoliła) uciekliśmy do Zbójnickiej :)
klimatycznie
bardzo...
:D Kocham to miejsce i szlak na Czerwoną Ławkę... też tam chcę! A zdjęcie bardzo mi się podoba, jest nastrój!!! :))
też lubię wrzesień,ale w tym roku wyszedł przełom sierpnia/września. Mam tylko nadzieję że pogoda dopiszę bo planów cała masa:))
...;-)
też wrzesień preferuję - bo to już spokój z ludem.. ale siła wyższa.. choć po stronie słowackie to i sierpień daje radę.. :] pozdr również..
a ja na przełomie sierpnia/września :D Pozdrawiam
Jaro - a kiedy ja? ;p no może sierpień w końcu- tak dawno nie byłem że się zawzionem.. hehe
Piękny obraz, dobre cz-b...a wszystko w ciekawym kadrze...ech, kiedy ja tam zagoszczę...?