Przy ognisku siedzą: Winnetou, Old Sutherland i Inczuczuma. W pewnej chwili Inczuczuma wstaje i idzie w pobliskie krzaki. Słychać łomot. Inczuczuma wraca z guzem na głowie i jak nic się nie stało siada przy ognisku. Po chwili wstaje Winnetou i idzie w krzaki. Słychać trzask. Wraca z guzem na głowie. Zaniepokojony, ale zaciekawiony Old Sutherland przez chwilę przygląda się kolegom. On również wstaje od ogniska, aby pójść w pobliskie krzaki. Znów trzask. Old Sutherland wraca z guzem na głowie, a Winnetou mówi:
- Ooo, widzę, że mój biały brat też stanął na te same grabie!......................... :) pozdrawiam
Wkurzony Apacz..:)))
Przy ognisku siedzą: Winnetou, Old Sutherland i Inczuczuma. W pewnej chwili Inczuczuma wstaje i idzie w pobliskie krzaki. Słychać łomot. Inczuczuma wraca z guzem na głowie i jak nic się nie stało siada przy ognisku. Po chwili wstaje Winnetou i idzie w krzaki. Słychać trzask. Wraca z guzem na głowie. Zaniepokojony, ale zaciekawiony Old Sutherland przez chwilę przygląda się kolegom. On również wstaje od ogniska, aby pójść w pobliskie krzaki. Znów trzask. Old Sutherland wraca z guzem na głowie, a Winnetou mówi: - Ooo, widzę, że mój biały brat też stanął na te same grabie!......................... :) pozdrawiam
wypatruje drugiej strony ciemności u mu się kręci w głowie :-)))
zaaajbeisty Indianin... bardzo mi się podoba... choć rysy deko jak z Wsypy Wielkanocnej... :)
znaczy się że co ?:) czyżby chodziło o delirkę?
Delikra?
może przeziębiony, bo jakoś niewyraźnie wygląda?;)
duch Indianca?