zwykła cyfrówka jak najbardziej nadaje się do tego typu fotografii...tylko trza mieć trochę pojęcia o fotografowaniu czegokolwiek, bez tego niczym nie zrobisz przyzwoitego zdjęcia ....czytać, czytać i jeszcze raz czytać!
ale ja nie mówię, że mi się podoba, tak? wiem, nie jest idealnie i nie jest tak jakbym tego chciała, no ale wybaczcie, że nie jestem PROFESJONALISTKĄ i, że te zdjęcia robię zwykłą cyfrówką.
w okresleniu "bzdet" odnosnie tego zdjęcia jest coś na rzeczy ...roumiem że może Ci sie podobać, ale zachęcam do sięgnięcia po jakąkolwiek literaturę foto
do leszekk : możesz tak nie mówić o moich zdjęciach? staram się jak mogę, nie jestem profesjonalistką i zapewne nigdy nią nie zostanę. zresztą każdy widzi świat inaczej, każdy robi inne zdjęcia - tak jak mu się to podoba i jak to widzi.
Pierwsza, lepsza książka o fotografii naprowadzi Cię na właściwy trop. Poznaj te wszystkie zasady odnośnie kompozycji, światła, tła, itp. żeby kiedyś móc je świadomie łamać, ale z głową. To nie jest dobre:))
no wątpie .. chyba cyfrówka trochę się różni od lustrzanek, prawda?
zwykła cyfrówka jak najbardziej nadaje się do tego typu fotografii...tylko trza mieć trochę pojęcia o fotografowaniu czegokolwiek, bez tego niczym nie zrobisz przyzwoitego zdjęcia ....czytać, czytać i jeszcze raz czytać!
ale ja nie mówię, że mi się podoba, tak? wiem, nie jest idealnie i nie jest tak jakbym tego chciała, no ale wybaczcie, że nie jestem PROFESJONALISTKĄ i, że te zdjęcia robię zwykłą cyfrówką.
w okresleniu "bzdet" odnosnie tego zdjęcia jest coś na rzeczy ...roumiem że może Ci sie podobać, ale zachęcam do sięgnięcia po jakąkolwiek literaturę foto
do leszekk : możesz tak nie mówić o moich zdjęciach? staram się jak mogę, nie jestem profesjonalistką i zapewne nigdy nią nie zostanę. zresztą każdy widzi świat inaczej, każdy robi inne zdjęcia - tak jak mu się to podoba i jak to widzi.
Pierwsza, lepsza książka o fotografii naprowadzi Cię na właściwy trop. Poznaj te wszystkie zasady odnośnie kompozycji, światła, tła, itp. żeby kiedyś móc je świadomie łamać, ale z głową. To nie jest dobre:))